Piguła dla gracza #11 – wszystko o Rise of the Tomb Raider

Ostatnie informacje na temat nowych przygód Lary Croft, nie pozostawiają wątpliwości, że tym razem wybierze się ona do Matki Rosji. Tam na zaśnieżonej Syberii będzie poszukiwała kolejnego starożytnego miasta i starych przyjaciół.

Twórcy Rise of the Tomb Raider chcą nieco naśladować sposób prowadzenia narracji w Uncharted, gdzie główny bohater odwiedza rozmaite lokacje. Ma to kontrastować z poprzednią produkcją z 2013 roku, której akcja toczyła się w całości na jednej wyspie.

Tym razem Lara Croft i jej pomagier Jonah Maiava wybiorą się na Syberię w nadziei oodkrycia starożytnego, niewidzialnego miasta, zbudowanego w XIII wieku przez księcia Władymira. Lara będzie musiała radzić sobie nie tylko z trudnym klimatem Syberii, a także z traumą pozostałą po wydarzeniach sprzed dwóch lat.

Lara otrzyma bardzo rozbudowane umiejętności wytwarzania broni, rozmaitych przedmiotów, pułapek, eliksirów, itd. Nie będzie problemu aby wytworzyć zatrutą amunicję, pułapki, koktajle Mołotowa, granaty i rozmaite lekarstwa.

W grze nie zabraknie zwierząt, w tym drapieżników. Wszystkie one będą zdecydowanie bardziej inteligentne niż dwa lata temu. Walka i polowanie będą urozmaicone w zależności od gatunku. Niektóre z nich będą pojawiały się tylko w nocy.

Ludzie jako przeciwnicy będą bardziej inteligentni. Pojawi się ciekawa opcja – ich pole widoku oraz możliwości usłyszenia poczynań Lary będą uzależnione od czynników pogodowych – mgła, wiatr, itd.

Przygody Lary byłyby niczym bez zagadek. Nie zabraknie ich także tym razem, ale producenci obiecują, że będą trudniejsze. Pojawią się na przykład elementy odszyfrowywania nieznanego języka, niezbędne do odgadnięcia zagadki.

Rise of the Tomb Raider otrzyma wersję na Xboxa 360, a za jej produkcję ma odpowiadać Nixxes Software. Natomiast Crystal Dynamics zajmie się przygotowaniem wersji na nową generację w postaci Xbox One. Wydawcą będzie Microsoft, a grę zobaczymy w sklepach zimą.