Powstała latająca deskorolka?

Rok 2015 oprócz latających samochodów miał nam dać także latające deskorolki zwane hoverboards - przynajmniej według wizji przedstawionej w drugiej części filmu Powrót do przyszłości. Rok 2015 już za moment, a latających deskorolek dalej nie widać. Ale czy na pewno?

Rok 2015 oprócz latających samochodów miał nam dać także latające deskorolki zwane hoverboards - przynajmniej według wizji przedstawionej w drugiej części filmu Powrót do przyszłości. Rok 2015 już za moment, a latających deskorolek dalej nie widać. Ale czy na pewno?

Ostatnio w sieci pojawiły się takie oto dwa, wypełnione gwiazdami nagrania, które zamieścić miała firma nazwana HUVr.

HUVr twierdzi, że na latające deskorolki wcale nie będziemy musieli czekać do roku 2015 - trafią one do sprzedaży w grudniu bieżącego roku, a będzie je można nabyć . Dalej potwierdzać twierdzenia firmy ma poparcie takich osób jak Tony Hawk, Christopher Lloyd (czyli Doc Brown z BTTF) czy Mark Cuban (amerykański miliarder, właściciel paru drużyn sportowych).

I wszystko byłoby pięknie gdyby nie parę drobnych szczegółów. Po pierwsze - niestety lewitacja nie jest obecnie możliwa, przynajmniej w takiej skali, która umożliwiałaby nam latać na deskorolkach. Po drugie zaś dociekliwi internauci w promocyjnych filmikach dostrzegli podejrzane cienie, które wskazują na użycie podczas nagrywania wysięgnika z liną, na której wisiał "latający" aktor.

wykazało, że za wszystkim stoi portal Funny or Die, który słynie z tego rodzaju pranków.

Niestety - wygląda zatem na to, że na prawdziwe latające deskorolki przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale w całej historii może być pozytywny aspekt. Pojawiły się bowiem teorie, że to wszystko (na co wskazywałoby zaangażowanie tylu znanych osób) jest początkiem promocji kolejnej, szykowanej w tajemnicy kolejnej części Powrotu do przyszłości.

Cóż - marzenie o następnej części Back to the Future wydaje się przynajmniej nieco bardziej realistyczne.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas