Rekordowy wzrost poziomu wód
Według badań opublikowanych we wtorek w Oslo, rekordowy wzrost temperatury powietrza w rejonie arktycznym w ostatnich sześciu latach może doprowadzić do wielkiego wzrostu poziomu wód w oceanach do końca wieku.
Według badań opublikowanych we wtorek w Oslo, rekordowy wzrost temperatury powietrza w rejonie arktycznym w ostatnich sześciu latach może doprowadzić do wielkiego wzrostu poziomu wód w oceanach do końca wieku.
Badania te przeprowadzone przez Arctic Monitoring and Assessment Program - naukowe ramię Rady Arktycznej, w skład której wchodzi 8 państw - Kanada, Rosja, Norwegia, Dania, Islandia, USA, Szwecja i Finlandia (a której jednym z pięciu stałych obserwatorów jest Polska) - przyniosły jednoznaczne wnioski - musimy silniej pracować w walce z globalnym ociepleniem, abyśmy do końca wieku nie zostali zalani przez podnoszące się wody.
Temperatura powietrza w rejonie arktycznym w okresie ostatnich 6 lat - od 2005 roku - była najwyższą zanotowaną w historii. Ma to spowodować podniesienie się poziomu wód w oceanach od 0.9 do 1.6 metra do roku 2100. Do tego temperatura powietrza w tej strefie rośnie dwukrotnie szybciej niż w innych miejscach naszej planety. W okresie jesienno-zimowym ma ona wzrosnąć do 2080 roku o około 3 do 7 stopni Celsjusza.
Nie trzeba chyba nikomu mówić czym może grozić tak gwałtowny skok poziomu wody w oceanach - chociażby w Polsce przy ich metrowym wzroście całe Żuławy Wiślane znalazły by się pod wodą.
Jednak groźne to jest nie tylko dla nas, ale też dla flory i fauny. Ocean Arktyczny ma być w okresie letnim zupełnie pozbawiony pokrywy lodowej - przez co niedźwiedzie polarne będą musiały przepływać gigantyczne dystanse w poszukiwaniu pożywienia.