Renesans klasycznej żarówki?

Klasyczne żarówki żarowe odchodzą powoli do lamusa, nawet nie ze względu na działanie prawodawców zakazujących ich używania, ale na fakt, że oświetlenie LED-owe jest obecnie dużo bardziej wydajne energetycznie. Naukowcy z MIT opracowali jednak metodę, która może przywrócić lampy żarowe do naszych domów.

Klasyczne żarówki żarowe odchodzą powoli do lamusa, nawet nie ze względu na działanie prawodawców zakazujących ich używania, ale na fakt, że oświetlenie LED-owe jest obecnie dużo bardziej wydajne energetycznie. Naukowcy z MIT opracowali jednak metodę, która może przywrócić lampy żarowe do naszych domów.

Problem z klasycznymi żarówkami był prosty - znaczną część (mówimy tu o 97-98%) zużywanej energii emitują one w postaci niechcianego ciepła, a zatem energia ta jest marnowana. Inżynierowie z MIT wpadli jednak na pomysł jej odzyskania - zwykły żarnik pokryty został przez nich specjalnym krystalicznym nanofiltrem, który przepuszcza całe światło widzialne, ale odbija z powrotem światło w zakresie podczerwieni. Dzięki temu jest ono ponownie pochłaniane przez żarnik, który przez to staje się gorętszy i może świecić jaśniej przy użyciu mniejszej ilości energii.

Na razie skonstruowany został jedynie prototyp tego urządzenia, ale pierwsze testy są bardzo obiecujące - jego skuteczność świetlna jest zbliżona do obecnych na rynku żarówek energooszczędnych i LED-owych.

Autorzy odkrycia twierdzą jednak, że z pomocą tego wynalazku uda się podbić skuteczność świetlną lamp żarowych do około 40%, podczas gdy dla LED-ów i żarówek energooszczędnych wynosi ona około 13%, a zatem po jej dopracowaniu klasyczne żarówki mogą wrócić do naszych domów.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas