Skowrońska nieprędko wróci do kadry

Katarzyna Skowrońska-Dolata to jedna z najciekawszych polskich siatkarek ostatniej dekady. Atakująca ma za sobą niezły sezon w barwach tureckiego Fenerbahce Stambuł, z którym odniosła wiele cennych zwycięstw także w europejskich pucharach. Jest to więc taka zawodniczka, którą chciałby mieć w kadrze każdy selekcjoner na świecie. Każdy, poza Jerzym Matlakiem...

Katarzyna Skowrońska-Dolata to jedna z najciekawszych polskich siatkarek ostatniej dekady. Atakująca ma za sobą niezły sezon w barwach tureckiego Fenerbahce Stambuł, z którym odniosła wiele cennych zwycięstw także w europejskich pucharach. Jest to więc taka zawodniczka, którą chciałby mieć w kadrze każdy selekcjoner na świecie. Każdy, poza Jerzym Matlakiem...

Katarzyna Skowrońska-Dolata to jedna z najciekawszych polskich siatkarek ostatniej dekady. Atakująca ma za sobą niezły sezon w barwach tureckiego Fenerbahce Stambuł, z którym odniosła wiele cennych zwycięstw także w europejskich pucharach. Jest to więc taka zawodniczka, którą chciałby mieć w kadrze każdy selekcjoner na świecie. Każdy, poza Jerzym Matlakiem...

Skowrońskiej nie ma w reprezentacji Polski już od zeszłego roku. Siatkarka weszła bowiem na wojenną ścieżkę z obecnym trenerem kadry, z którym praca nie dawała jej wiary w osiąganie jakichkolwiek sukcesów. W mediach swego czasu nawet pojawiła się opinia atakującej, że przy trenerze Matlaku jej umiejętności się "cofają".

Reklama

Selekcjoner wówczas nie pozostał bierny i wykluczył Skowrońską ze składu zespołu, który wtedy przygotowywał się do występów na Mistrzostwach Świata w 2010 roku w Japonii. Od tamtej pory siatkarka nigdy nie założyła biało-czerwonej koszulki.

I taka sytuacja będzie trwała tak długo, dopóki tylko trenerem reprezentacji będzie Jerzy Matlak. Żadna ze stron nie zamierza bowiem wyciągnąć dłoni na pogodzenie. Szkoda, bo niepotrzebny konflikt tylko osłabia kadrę Polski, które w tej sytuacji musi sobie radzić bez Skowrońskiej.

W ostatnim czasie krążyły też pogłoski, że PZPS może zdecydować się na zwolnienie Matlaka ze stanowiska. Natychmiast pojawiły się więc opinie, że nowy trener otworzyłby atakującej Fenerbahce Stambuł z powrotem drogę do kadry. Selekcjoner jednak utrzymał posadę i dostał kolejną szansę od związku. Tym samym musimy dalej radzić sobie bez jednej z najlepszych polskich siatkarek, która zawsze nadawała charakteru całemu zespołowi.

Cóż, "Skowronek" nie ma jeszcze nawet 30 lat, więc wciąż mamy prawo wierzyć, że popularna siatkarka jeszcze zagra w biało-czerwonych barwach.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy