Start SLS od NASA dopiero w 2019 roku

W lutym świat obiegła wiadomość, że pierwszy start rakiety Space Launch System i bezzałogowa kosmiczna misja Oriona, oznaczona numerem EM-1, może odbyć się już pod koniec 2018 roku, a załogowa EM-2 już w 2019 roku, czyli o ponad 2 lata szybciej, niż pierwotnie planowano....

W lutym świat obiegła wiadomość, że pierwszy start rakiety Space Launch System i bezzałogowa kosmiczna misja Oriona, oznaczona numerem EM-1, może odbyć się już pod koniec 2018 roku, a załogowa EM-2 już w 2019 roku, czyli o ponad 2 lata szybciej, niż pierwotnie planowano ().

Jednak teraz dochodzą do nas słuchy, że pierwsza bezzałogowa misja EM-1 opóźni się i nastąpi w 2019 roku, a załogowa w 2020 roku. Takie smutne wieści podała Government Accountability Office (GAO).

NASA napotkała sporo problemów przy budowie zarówno rakiety SLS, kapsuły Orion, jak i naziemnego systemu obsługi. Pojawiły się też oznaki, że budżet na realizację tego historycznego planu może zostać przekroczony.

Dużą rolę odegrała tutaj informacja o tym, że agencja chce przyspieszyć start załogowej misji. To trochę skomplikowało kontynuowane prace i zaowocowało opóźnieniami. Przypomnijmy, że w lutym również firma SpaceX informowała, że chce w swojej pierwszej załogowej misji wokół Księżyca wyprzedzić NASA (). Misja miałaby wystartować już w przyszłym roku.

Nie oznacza to jednak, że inżynierom z agencji nie uda się nadrobić opóźnień. Trzymajmy mocno kciuki, żeby pierwotne terminy zostały dotrzymane.

Rakieta Space Launch System (SLS) i kapsuła Orion zapoczątkują nową erę eksploracji kosmosu. Pozwolą bowiem ludzkości nie tylko swobodnie latać na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) i nowe, które kiedyś zostaną wybudowane, ale również powrócić na Księżyc, odbyć pierwsze podróże na Marsa i inne obiekty w Układzie Słonecznym.

Źródło: / Fot. NASA

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas