Superkrew dla żołnierzy przyszłości
Żołnierze, choćby najlepiej wyćwiczeni i wyposażeni nadal są tylko ludźmi podatnymi na atak biologiczny. Dlatego DARPA prowadzi badania, w których opracowana została ostatnio metoda zabezpieczenia ludzi przed zabójczymi biologicznymi toksynami - wystarczy przetoczyć im zmodyfikowaną genetycznie "superkrew".
Żołnierze, choćby najlepiej wyćwiczeni i wyposażeni nadal są tylko ludźmi podatnymi na atak biologiczny. Dlatego DARPA prowadzi badania, w których opracowana została ostatnio metoda zabezpieczenia ludzi przed zabójczymi biologicznymi toksynami - wystarczy przetoczyć im zmodyfikowaną genetycznie "superkrew".
Krew taka może przenosić przeciwciała, które można bezpiecznie i bardzo łatwo dostarczyć w każde miejsce ciała, za czym stoją zmodyfikowane czerwone krwinki. Normalnie mają one w organizmie zasadniczo jedno zadanie - przenoszenie tlenu z płuc do tkanek, dlatego też są one bardzo małe, lecz jest ich niezwykle dużo.
Pracujący dla DARPA (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności) naukowcy z Whitehead Institute doszli do wniosku, że z tego właśnie powodu będą one idealnymi nośnikami przeciwciał przeciw wybranym toksynom.
Do tego czerwone krwinki nie posiadają własnego DNA, gdyż tracą jądro komórkowe podczas fazy rozwoju dzięki czemu ich modyfikacja jest bardzo bezpieczna - nie potrafią się one replikować co redukuje praktycznie do zera ryzyko wywołania przez nie raka, a do tego naturalnie umierają one po około 4 miesiącach, a więc dają zabezpieczenie na dość długi czas, a potem zupełnie znikają z organizmu.
Do tego jest nadzieja, że wynalazek opracowany na potrzeby wojska z czasem trafi do cywila gdzie na przykład czerwone krwinki mogłyby usuwać z krwi zły cholesterol, usuwać zakrzepy czy dostarczać do wybranego miejsca organizmu środki przeciwzapalne.
Źródło: