Trolle walczą przeciw neutralności w sieci

Parę dni temu pisaliśmy o planach amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (FCC), która pod rządami nowego szefa Ajita Paia zapowiedziała właśnie, że zamierza porzucić jedną z podstawowych zasad internetu - neutralności sieci. A okazuje się, że ktoś ma w tym ważny interes, bo wykryto w sieci miliony komentarzy za porzuceniem neutralności, które zostały wrzucone przez boty.

Parę dni temu pisaliśmy o planach amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (FCC), która pod rządami nowego szefa Ajita Paia zapowiedziała właśnie, że zamierza porzucić jedną z podstawowych zasad internetu - neutralności sieci. A okazuje się, że ktoś ma w tym ważny interes, bo wykryto w sieci miliony komentarzy za porzuceniem neutralności, które zostały wrzucone przez boty.

Parę dni temu . A okazuje się, że ktoś ma w tym ważny interes, bo wykryto w sieci miliony komentarzy za porzuceniem neutralności, które zostały wrzucone przez boty.

Specjalista z dziedziny analizy danych Jeff Kao przeprowadził analizę komentarzy, które pojawiły się na stronie FCC po ogłoszeniu planów o porzuceniu neutralności sieci i okazało się, że co najmniej 1.3 miliona spośród komentarzy popierającej inicjatywę agencji jest fejkami pochodzącymi z jednego, scentralizowanego źródła - farmy trolli.

Choć - jak zwraca uwagę autor analizy - jest on pewny, że tylko 800 tysięcy spośród 22 milionów komentarzy jest prawdziwa (i, co ciekawe, 99% z nich wspiera neutralność sieci), reszta to prawdopodobnie dzieło botów.

Reklama

Nie może to dziwić, bo dla dostawców sieci za oceanem gra toczy się o poważne pieniądze, jednak dlatego też FCC powinno zadbać o jak największą transparentność całego procesu, jeśli faktycznie ma zamiar neutralność sieci znosić.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy