Uchwycono rozbłysk czarnej dziury

Należący do NASA satelita Swift uchwycił ostatnio w ogromnych detalach rozbłysk promieniowania rentgenowskiego z czarnej dziury V404 Cygni, która razem z towarzyszącą gwiazdą (to układ podwójny) znajduje się w gwiazdozbiorze łabędzia, około 8 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.

Należący do NASA satelita Swift uchwycił ostatnio w ogromnych detalach rozbłysk promieniowania rentgenowskiego z czarnej dziury V404 Cygni, która razem z towarzyszącą gwiazdą (to układ podwójny) znajduje się w gwiazdozbiorze łabędzia, około 8 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.

Należący do NASA satelita Swift uchwycił ostatnio w ogromnych detalach rozbłysk promieniowania rentgenowskiego z czarnej dziury V404 Cygni, która razem z towarzyszącą gwiazdą (to układ podwójny) znajduje się w gwiazdozbiorze łabędzia, około 8 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.

V404 Cygni jest ciekawa, bo rozbłyska bardzo jasno co około 20 lat, a rozbłyski te są bardzo potężne. Póki co nie wiadomo do końca czemu występują one tak rzadko, lecz najbardziej prawdopodobna hipoteza obwinia gwiazdę, która orbituje wokół czarnej dziury z okresem 6.5 dnia, a w tak niewielkiej odległości grawitacja zapewne rozciągnęła ją, przez co ma ona kształt elipsy. Materiał z niej pochodzący zbiera się wokół czarnej dziury aż do osiągnięcia may krytycznej, gdy rozpoczyna się spontaniczna fuzja jądrowa, w trakcie której powstają także jasne rozbłyski rentgenowskie.

Reklama

Z pomocą znajdującego się na pokładzie Swift teleskopu rentgenowskiego udało się ostatnio uchwycić jak promieniowanie to rozświetla warstwy międzygwiezdnego pyłu znajdującego sięw odległości 4 i 7 tysięcy lat świetlnych od nas - co my widzimy na nieboskłonie na obszarze mniej więcej równym połowie średnicy Księżyca (porównanie na widoczne na głównym zdjęciu).

Widoczne poniżej "echo" wzięło się stąd, że niektóre z promieni emitowanych przez czarną dziurę docierają do teleskopu bezpośrednio, podczas gdy inne odbijają się po drodze w tym pyle docierając z opóźnieniem.

Dzięki temu zjawisku astronomowie mają okazję aby zbadać normalnie niewidoczny pył międzygwiezdny znajdujący się pomiędzy emitującą promieniowanie czarną dziurą, a Ziemią.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy