Woda mineralna w jadalnym opakowaniu
Butelki wykonane z tworzywa sztucznego to jeden z największych dobrodziejstw i jednocześnie koszmarów naszej cywilizacji. Łatwo i bezpiecznie przechowuje się w nich bowiem różne płyny, ale są one również odpowiedzialne za potworne zanieczyszczenie...
Butelki wykonane z tworzywa sztucznego to jeden z największych dobrodziejstw i jednocześnie koszmarów naszej cywilizacji. Łatwo i bezpiecznie przechowuje się w nich bowiem różne płyny, ale są one również odpowiedzialne za potworne zanieczyszczenie światowych oceanów.
Jeśli nic z tym faktem nie zrobimy, to za 30 lat w oceanach będzie więcej tworzyw sztucznych niż ryb (). Pojawiła się jednak nadzieja na uratowanie delikatnych wodnych ekosystemów, która nazywa się Ooho. Jest to opakowanie tanie w produkcji, higieniczne, w pełni biodegradowalne, a co najważniejsze, można je zjeść!
Chociaż projekt pojawił się 3 lata temu, to właśnie teraz twórcy chcą go ostatecznie wprowadzić do masowej sprzedaży i zainicjować rewolucję w spożywaniu świeżej wody.
Opakowanie ma kształt miękkich przezroczystych kulek. Są one całkowicie jadalne, bo zrobione z mieszanki alg i chlorku wapnia. Tworzą one miękką otoczkę wokół wody, która podczas procesu formowania pojemnika jest zamarznięta. Powstała w ten sposób warstwa jest podwójną membraną. Można w niej umieścić etykietę, a całość przechowywać w bardzo higienicznych warunkach.
Ooho ma na początku być sprzedawana na imprezach sportowych i koncertach, a później trafi już do sklepów i będzie dostępna dla wszystkich. Fundacje troszczące się o zdrowie mieszkańców europejskich krajów cieszą się, że z pomocą Ooho Europejczycy będą częściej sięgali po życiodajną wodę i, tym samym, będą lepiej nawodnieni, co jest niezwykle ważne np. w okresie letnim.
Źródło: / Fot. Ooho