Zamarznięcie wodospadu Niagara

Wczoraj mogliście zobaczyć kronikę filmową przedstawiającą polską zimę stulecia. W jej trakcie znaczna część naszego kraju została sparaliżowana wysokimi opadami śniegu i niskimi temperaturami. Mimo tak znacznych utrudnień zima ta przestaje być czymś szczególnym jeśli porównamy ją do długotrwałych mrozów, dzięki którym lodem został skuty nawet wodospad Niagara.

Wczoraj mogliście zobaczyć kronikę filmową przedstawiającą polską zimę stulecia. W jej trakcie znaczna część naszego kraju została sparaliżowana wysokimi opadami śniegu i niskimi temperaturami. Mimo tak znacznych utrudnień zima ta przestaje być czymś szczególnym jeśli porównamy ją do długotrwałych mrozów, dzięki którym lodem został skuty nawet wodospad Niagara.

Wczoraj mogliście zobaczyć kronikę filmową przedstawiającą polską zimę stulecia. W jej trakcie znaczna część naszego kraju została sparaliżowana wysokimi opadami śniegu i niskimi temperaturami. Mimo tak znacznych utrudnień zima ta przestaje być czymś szczególnym jeśli porównamy ją do długotrwałych mrozów, dzięki którym lodem został skuty nawet wodospad Niagara.

W XIX wieku takie zjawiska zdarzały się kilkukrotnie. Długotrwałe mrozy w połączeniu z mgłą sprawiały, że dwie 50 metrowe kaskady zamarzły. Zdjęcia, które widzicie poniżej pochodzą z roku 1912 kiedy to podziwianie zamarzniętych wodospadów stało się ogromną atrakcją.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy