Allegro rezygnuje z opcji Kup Teraz
Allegro coraz wyraźniej zmienia się w sklep i zapowiada rezygnację z funkcji Kup Teraz.
Piotr Sekulski z Allegro poinformował, że serwis ma zamiar zrezygnować z opcji Kup Teraz. Intencją Allegro jest pozbycie się tej funkcji ze strony produktu - docelowo Kup Teraz ma służyć tylko do potwierdzania zamówienia podczas zakupów z koszykiem.
Z punktu widzenia użytkowników to zmiana dość szokująca, biorąc pod uwagę wieloletnie przyzwyczajenie. Na reakcję nie trzeba było długo czekać - na forum Allegro szybko pojawiły się mocno krytyczne komentarze. Jeśli jednak spojrzymy na całą sprawę z punktu widzenia serwisu aukcyjnego, to te i wcześniejsze zmiany stanowią logiczną część znacznie większej, choć rozciągniętej w czasie modyfikacji.
Taki kierunek ewolucji wydaje się zupełnie zrozumiały i przypomina to, co działo się przed wiekami w tradycyjnym handlu. Przez długi czas stałe ceny w sklepach nie istniały - podczas każdej transakcji sprzedawca i kupujący ustalali je targując się, a targi trwały aż ustalono taką cenę, by żadna ze stron transakcji nie czuła się okradana. I trwałoby to bez końca, gdyby nie pojawił się Alexander Turney Stewart, który otwierając sklep dokonał rzeczy niebywałej - przy każdym z towarów umieścił etykietę z ceną, upraszczając zakupy i w krótkim czasie stając się milionerem.
Patrząc na kierunek, w którym zmierza Allegro wydaje się, że serwis aukcyjny podąża w tę samą stronę, co przed wieloma laty tradycyjny handel. Dawna platforma aukcyjna zmienia się stopniowo w gigantyczny sklep internetowy. Aukcje, gdzie użytkownicy przelicytowują się, składając kolejne oferty, staja się coraz mniej istotną niszą, omijaną z daleka przez ludzi, którzy handlem na Allegro zajmują się zawodowo.
Wiele wątpliwości budzi za to sama proponowana procedura kupowania. O ile kliknięcie w przycisk Kup Teraz jednoznacznie określa moment sprzedaży, pojawiają się obawy, że włożony do koszyka produkt może zostać kupiony przez kogoś innego, zanim zdążymy sfinalizować transakcję. Niestety, Allegro na razie nie precyzuje, w jaki sposób zostanie to rozwiązane.
Redakcja INTERIA.PL otrzymała komentarz od Allegro, publikujemy go w niezmienionej formie:
Odnosząc się do artykułu, jaki pojawił się w państwa serwisie chcielibyśmy również dodać słowo komentarza i podkreślić, że przede wszystkim zależy nam na uproszczeniu procesu zakupowego. Chcielibyśmy, żeby główną ścieżką zakupową był koszyk, który jest najbardziej przejrzystym sposobem robienia zakupów online, szczególnie gdy kupujemy kilka produktów. Jednak, żeby koszyk stał się głównym elementem tego procesu, musi on najpierw spełnić oczekiwania naszych klientów. Jeśli się tak stanie, opcja "Kup teraz" i tak nie zniknie całkowicie, ponieważ w nowym procesie po "wrzuceniu" produktów do koszyka, wybraniu adresu i sposobu dostawy oraz zapłaty, pojawi się opcja "Kup teraz", której kliknięcie będzie równoznaczne z dokonaniem zakupu. Rozumiemy, że nasi Użytkownicy są bardzo przyzwyczajeni do "Kup teraz", ale wierzymy, że proponowany przez nas proces ułatwi im zakupy.
Natomiast w sytuacji, gdy inny Użytkownik zdąży przed nami kupić produkt, który znajduje się w naszym koszyku, wtedy pojawi się informacja o braku możliwości zakupu tego przedmiotu. Podobnie jak ma to miejsce teraz, gdy inny Użytkownik kliknie "Kup teraz" przed nami. Jednak są to niezwykle rzadkie sytuacje.
Łukasz Michalik
