Awaria Facebooka kosztowała Marka Zuckerberga ponad 6 mld dolarów

Awarie serwisów internetowych zdarzają się na porządku dziennym, ale kiedy w grę wchodzi największy gigant społecznościowy i wszystkie jego usługi, to wiadomo, że sytuacja jest poważna.

Jak z pewnością zorientowała się większość użytkowników internetu, wczoraj wieczorem nie działał żaden z dużych serwisów należących do Marka Zuckerberga, a mianowicie Facebook, Instagram i WhatsApp. Awaria trwała wiele godzin i miała charakter globalny, a jej skutki najbardziej odczuł... sam właściciel, który stracił na tym mnóstwo pieniędzy. Oczywiście, jeśli nasza wartość jest szacowana na ponad 120 mld USD, to w takiej sytuacji i tak nie mamy powodów do zmartwień, ale wystarczyło dosłownie kilka godzin, żeby majątek Marka Zuckerberga stopniał o ponad 6 mld USD! Co ciekawe, oznacza to również, że musi on pożegnać się z 4. miejscem na liście najbogatszych Bloomberg Billionaires Index, które zwolnił dla Billa Gatesa. 

Reklama

Po wczorajszej awarii Mark Zuckerberg musi się zadowolić wartością na poziomie 121,6 mld USD i piątym miejscem na wspomnianej liście, choć pewnie nie minie dużo czasu i znowu wyprzedzi założyciela Microsoftu, którego wartość szacowana jest na 124 mld USD. Należy jednak pamiętać, że awaria to tylko jedno z ostatnich niepowodzeń Facebooka, bo chwilę wcześniej poznaliśmy wewnętrzne dokumenty pozyskane przez Wall Street Journal, z których wynikało, że FB pozwalał swoim użytkownikom VIP na łamanie zasad (dezinformacja w zakresie niesławnych styczniowych wydarzeń na Kapitolu), a także zdawał sobie sprawę z tego, jak Instagram wpływa na zdrowie psychiczne młodych użytkowników (szkodliwe działanie na nastoletnie dziewczynki). 

Za ich sprawą wartość Marka Zuckerberga spadła z ok. 140 mld USD do tych niecałych 130 mld USD, które widzieliśmy przed awarią. Dosłownie kilka godzin przed wczorajszym wydarzeniem głos zabrała także informatorka, która dostarczyła gazecie wspomnianych danych, ujawniając przy okazji swoją tożsamość. Frances Haugen, bo o niej właśnie mowa, postanowiła dobrze wykorzystać swoje 5 minut i w wywiadzie z New York Times wyznała, że to, co widziała podczas pracy w Facebooku, było trudne do zaakceptowania:

- Widziałam wiele sieci społecznościowych, ale w Facebooku wszystko było znacznie gorsze niż to, co widziałam wcześniej. Facebook raz za razem pokazywał, że przedkłada zysk nad bezpieczeństwem - słyszymy w jej wypowiedzi. Wszystko to sprawiło, że Facebook ponownie znalazł się na celowniku służb, rządu i organizacji pozarządowych, co może oznaczać dla jego szefa kolejne problemy i straty finansowe. Jak poważne? Czas pokaże.

Źródło: GeekWeek.pl/Bloomberg

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy