Dostawca internetu wie o tobie więcej, niż byś chciał
Dostawca internetu śledzi twoją aktywność w sieci: wie, jakie strony przeglądasz oraz ile spędzasz na nich czasu. Może mieć także dostęp do twojej skrzynki z e-mailami. Co więcej, wszystkie dane zbiera, przechowuje, a nierzadko – sprzedaje. Ile tak naprawdę wiedzą o nas dostawcy internetu i jak zadbać o anonimowość?
W codziennym życiu chronimy swoją prywatność: nie udostępniamy osobom postronnym na przykład dowodu osobistego, podczas płacenia kartą w sklepie zakrywamy PIN, zamykamy mieszkania czy zasłaniamy wieczorami żaluzje i zasłony. O anonimowość w internecie dbamy już jednak dużo mniej. A warto to robić, ponieważ podczas korzystania z sieci każda nasza aktywność jest nieustannie śledzona, choćby przez... dostawcę internetu, który wie o nas więcej, niż zapewne byśmy chcieli. Tymczasem wśród wielu osób wciąż pokute przekonanie, że w sieci jesteśmy anonimowi. A przynajmniej takie wnioski można wysnuć, przeglądając internetowe fora, gdzie często spotykamy się z wulgaryzmami czy (karalnymi!) agresją i groźbami. Zwykle myślimy, że nic nam nie grozi, gdy płacimy przez internet rachunki, robimy zakupy, rozmawiamy ze znajomymi na wrażliwe tematy, przeglądamy strony i ściągamy różne pliki. To oczywiście nieprawda, ponieważ każdy nasz krok w sieci jest śledzony. Przez kogo i jaki ma w tym cel?
Jakie informacje zbiera o nas dostawca internetu i co się z nimi dzieje?
Nasze poczynania w sieci śledzi przede wszystkim dostawca internetu. Taki ma obowiązek, ponieważ zobowiązany jest do przechowywania przez okres 12 miesięcy logów o swoich użytkownikach. Wszystko to na wypadek, gdyby odpowiednie służby zażyczyły sobie do nich wglądu. Po upływie roku wcale jednak nie musi ich usunąć. Niektórzy dostawcy między wierszami przyznają, że nie przestrzegają zasad prywatności w sieci swoich klientów. A dostęp mają między innymi do historii naszej aktywności w sieci, adresu IP, zawartości wysyłanych wiadomości e-mail czy transakcji zawieranych przy użyciu kryptowalut. Innymi słowy: śledzona jest niemal każda nasza aktywność. Co można zrobić z tymi wszystkimi danymi? Na przykład sprzedać lub udostępnić firmom marketingowym, badającym zachowania użytkowników online czy biurom reklamowym. W ten sposób powstają profile każdego z nas, co umożliwia łatwiejsze i bardziej spersonalizowane dotarcie z reklamą. A tego typu informacje stanowią większą wartość niż może się pozornie wydawać.
Przed tym wszystkim można się jednak chronić. Podobnie jak przed dużo dla nas groźniejszymi atakami hakerów czy cyberprzestępców. Sposobami, których nie zawadzi używać, choć nie są do końca skuteczne, to posiadanie dobrego programu antywirusowego, przeglądanie stron w trybie incognito, usuwanie historii odwiedzanych stron, plików cookie i tymczasowych. Jednak dużo większą skuteczność gwarantuje posiadanie VPN-a.
Dlaczego warto korzystać z VPN-a?
VPN - co to właściwie jest? Rozwiązanie to początkowo powstało na potrzeby sieci dużych firm i korporacji, by zapewnić im swobodny przepływ danych bez ryzyka, że wpadną one w niepowołane ręce. Dziś VPN jest dostępny dla każdego. Tego typu aplikacje z jednej strony szyfrują dane, które po sobie pozostawiamy w sieci, z drugiej - nie pozwalają na ich przechwycenie przez cyberprzestępców. Upraszczając można powiedzieć, że sygnał najpierw wychodzi z naszego rutera, następnie trafia na serwer VPN, a dopiero później do internetu. W ten sposób dostawca wie tylko tyle, że w danej chwili połączyliśmy się z serwerem VPN. Co dalej robimy w sieci, pozostaje już poza jego wiedzą i kontrolą. A pobieranie VPN-a i korzystanie z niego jest niezwykle proste: po prostu kupujemy, ściągamy aplikację, instalujemy, włączamy i cieszymy się anonimowością w internecie.
W sieci znajdziemy darmowe VPN-y, jednak korzystanie z nich wiąże się ze sporymi ograniczeniami, jak na przykład spowalnianie ruchu czy niedostateczne przywiązywanie wagi przez producentów do aktualizacji. Lepszym rozwiązaniem jest zdecydowanie się na płatną wersję, tym bardziej że zwykle nie są to duże kwoty (dostępne są też darmowe wersje próbne VPN).
Plusów z posiadania bezpiecznego internetu jest mnóstwo. Zminimalizowanie ryzyka wycieku naszych wrażliwych danych, większa swoboda przy przeglądaniu stron, odblokowanie przeróżnych usług, które są niedostępne w Polsce - VPN to nie tylko bezpieczeństwo, ale także wygoda.