Rząd USA buduje pętlę kwantową, czyli sieć przyszłości, której nie da się zhakować

Stany Zjednoczone stawiają na komputery i sieci kwantowe, dzięki którym skończy się problem cyberterroryzmu, a instytucje rządowe i naukowe będą mogły lepiej chronić swoje cenne dane.

Rząd USA buduje pętlę kwantową, czyli sieć przyszłości, której nie da się zhakować
Rząd USA buduje pętlę kwantową, czyli sieć przyszłości, której nie da się zhakowaćGeekweek - import

Naukowcy z Argonne National Laboratory i University of Chicago zbudowali jedną z największych na świecie pętli kwantowych. Rozciąga się ona na długości 83 kilometrów i znajduje na przedmieściach Chicago. Inżynierowie testują tam technologie kwantowe do budowy sieci opartej na zjawisku splątania kwantowego. Zjawisko to zapewnia niedostępny dotąd poziom bezpieczeństwa. W komunikację dwóch splątanych ze sobą cząstek, które mogą wymieniać informacje dla dwóch użytkowników, fizycznie nie da się ingerować i jej podsłuchać.

Rząd USA chce w ciągu kilku najbliższych lat połączyć sieciami kwantowymi najważniejsze agencje rządowe i ośrodki naukowe w kraju. Ideą jest stworzenie superszybkiego systemu wymiany informacji, który będzie najbezpieczniejszy w historii. Pentagon nie ukrywa, że system tworzy też z myślą o ukróceniu cyberterroryzmu pochodzącego z terytorium Chin i Rosji. Codzienne ataki na sieci kosztują USA miliony dolarów.

Plany rozbudowy kwantowego sieci nie obejmują tylko samego kraju. Władze chcą stworzyć nawet kwantowy internet i nowy system GPS za pomocą konstelacji mikrosatelitów. Rząd zamierza też wesprzeć gigantów technologicznych i startupy, które na co dzień zajmują się rozwojem technologii sztucznej inteligencji. Departament Obrony ma wizję pełnej automatyzacji instalacji poruszających się po ziemskiej orbicie. W statkach kosmicznych będą stacjonowały zaawansowane roboty bojowe funkcjonujące w ramach Space Corps, zdolne do szybkiej i skutecznej reakcji w obliczu problemów w funkcjonowaniu w przyszłości baz na Księżycu i Marsie oraz kopalni na planetoidach.

Armia zainwestuje w najbliższych latach 15 miliardów dolarów w najróżniejsze ośrodki badawcze na terenie USA. Możemy więc oczekiwać, że nastąpi też postęp w systemach wykorzystywanych w celach cywilnych, z jakich możemy korzystać np. w aplikacjach na smartfony. Rewolucja nie ominie też zabezpieczeń baz danych koncernów, dzięki czemu kradzieże poufnych informacji o użytkownikach będą zdarzały się rzadziej niż obecnie.

Źródło: GeekWeek.pl// Fot. Piqsels/SciXel

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas