T-Online: Koniec dobrego

Niemiecki eksperyment z tanim abonamentem internetowym nie potrwał długo. Być może ze względu na nacisku Unii Europejskie grożącej procesem o "dumping", a może tylko po prostu dlatego, ze Deutsche Telekom musi zacząć odrabiać koszty zwariowanej zabawy w przetarg na UMTS od 1 marca wracają "nowe-stare" taryfy.

Niemiecki eksperyment z tanim abonamentem internetowym nie potrwał długo. Być może ze względu na nacisku Unii Europejskie grożącej procesem o "dumping", a może tylko po prostu dlatego, ze Deutsche Telekom musi zacząć odrabiać koszty zwariowanej zabawy w przetarg na UMTS od 1 marca wracają "nowe-stare" taryfy.

Dotychczasowi użytkownicy tzw. "Flatrate" zostaną poproszeni o wejście na stronę internetową T-Online i wybranie odpowiadającej im "nowej" taryfy (najtańsza z nich tzw. surftime, obowiązująca w godzinach nocnych, będzie około trzykrotnie droższa od taryf dotychczasowych).

Heise
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy