Wyszukiwanie społecznościowe - nowa funkcja Google
Google ogłosiło wdrożenie usługi Search plus Your World, integrującej z wyszukiwarką profile i wypowiedzi użytkowników Google+. Dzięki uwzględnieniu prywatnych preferencji, związanych z naszą aktywnością społeczną, wyniki wyszukiwania mają być jeszcze trafniejsze.
Nowa funkcja raczej nie przypadnie do gustu obrońcom prywatności. Google chce, aby wyszukiwarka odpowiadała nie tylko na proste pytania, dobierając za pomocą słów kluczowych odpowiednią treść, ale również dawała odpowiedzi, oparte na analizie naszej aktywności w Google+ i udzielone np. przez naszych znajomych.
Oznacza to odejście od modelu, w którym odpowiedzią na pytanie internauty był po prostu wykaz linków. Po zmianach oprócz nich dostaniemy również odpowiedzi opublikowane przez konkretne osoby. Jeśli ktoś z naszych znajomych mówił nam kiedyś o tym, czego szukamy, jego wypowiedź znajdziemy wśród wyników.
Choć takie analizowanie siatki relacji między internautami w pierwszym odruchu budzi sprzeciw, udzielanie przez wyszukiwarkę odpowiedzi osadzonych w społecznym kontekście nie jest złym rozwiązaniem - faktycznie może się okazać, że znajdziemy tam coś ciekawszego, niż w treściach, opublikowanych na stronach WWW przez nieznane nam osoby.
Wątpliwości budzi jednak skala informacji na nasz temat, przetwarzanych przez Google, dla którego nie jesteśmy już jedynie anonimowym rekordem w bazie. Nowe, społecznościowe wyszukiwanie ma być stopniowo uruchamiane kolejnym grupom użytkowników korzystających z Google+ i będzie dostępne jako opcja - w każdej chwili będziemy mogli przełączyć się pomiędzy tradycyjną i społecznościową wyszukiwarką.
Łukasz Michalik
