Secret Service w zawieszeniu - żart czy włamanie?
30 grudnia na stronie internetowej jednego z najstarszych i najpopularniejszych na naszym rynku prasowym pisma poświęconego grom komputerowym - Secret Service - pojawiła się smutna informacja o zawieszeniu na czas nieokreślony jego wydawania. Na szczęście okazało sie to jednak, jak 2.01 po południu sprostował jeden z członków redakcji, "żartem"
Poniżej publikujemy pełną treść oświadczeń:
o "zawieszeniu" (30.12)
W związku z cieżką sytuacją na polskim rynku prasowym oraz pogarszającą się kondycją pisma, kolejne wydania Secret Service zostają wstrzymane na czas nieokreślony. Tym samym chcielibyśmy podziękować wszystkim naszym Wiernym Czytelnikom za wiele dni, miesięcy, lat spędzonych razem z nami. Niech SECRET SERVICE zawsze będzie z Wami!
Redakcja Secret Service
sprostowanie (02.01)
Serdecznie przepraszam za newsa z 30.12.2001 podpisanego jakoby przeze mnie na temat pisma. Jednoznacznie stwierdzam, że usunięty news nie był mojego autorstwa - ktoś się niestety zabawił moim kosztem. Pegaz Ass
Dziękujemy tym, ktorzy zwrócili nam uwagę na pojawienie się "sprostowania". Jednocześnie niektórych "kulturalnych" komentatorów informujemy, ze weryfikujemy swoje informacje - niemniej praca w serwisie nie polega wyłącznie na wchodzeniu co 5 minut na stronę SS Online, zwłaszcza, że sprostowanie pojawiło się poźnym popołudniem
A zainteresowanych dalszymi losami tej "afery" odsyłamy na stronę SS Online. Być może, podobnie jak w przypadku Marka Twaina, przedwczesne "uśmiercenie" gazety pozwoli jej się cieszyć wyjątkowo długim życiem