Ukradzione kolorki

Firma Palm potwierdziła informacje, że wyświetlacze Palma m130 pokazują nie 65,536 odcieni barw, jak to jest podawane w specyfikacji technicznej, a jedynie 58,621. Oznacza to, ze użytkownicy tych komputerków zostali "okradzeni" z kilku tysięcy odcieni.

Nie jest to widoczne gołym okiem (podobna sztuczka zastosowana jest w niektórych przeglądarkach WWW - pokazujących 216 a nie 256 barw), niemniej może wpływać na jakość odtwarzania niektórych obrazków. Ponadto, w odróżnieniu od wspomnianych przeglądarek - za kolorki w Palmach trzeba zapłacić. Rzeczniczka prasowa Palma - Marlene Somsak przeprosiła użytkowników i powiedziała: "Gdy wprowadzaliśmy PDA na rynek byliśmy pewni, że pokazuje on 65 tysięcy odcieni. Teoretycznie pokazuje je, ale tylko przy "odpowiednim" oprogramowaniu". Pani Somsak najpierw poinformowała, że Palm nie przewiduje wymiany "mniej kolorowych" komputerków. Jednakże oburzenie użytkowników po tej wypowiedzi zmusiło ją do zmiany zdania już kilka godzin później. Więcej na ten temat przeczytasz (po angielsku) tutaj

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy