Oto nowe, piękne obrazy Marsa z chińskiego lądownika, w którym znajduje się łazik
Amerykański łazik Perseverance nie jest jedynym, który w tym roku będzie eksplorował powierzchnię tej tajemniczej planety w poszukiwaniu śladów życia. Niebawem dołączy do niego chiński łazik HX-1.
Misja Tianwen-1 dotarła na orbitę Czerwonej Planety w połowie lutego bieżącego roku. Wówczas mieliśmy okazję ujrzeć pierwsze obrazy Marsa. Wówczas naukowcy jeszcze kalibrowali urządzenia pokładowe, zatem jakość zdjęć pozostawiała wiele do życzenia.
Teraz się to zmieniło. Nowe obrazy prezentują się wyśmienicie. Nowe oblicze Marsa jest kolorowe i przepełnione szczegółami. Obrazy powstały 16 i 18 marca, w momencie, gdy statek znajdował się około 11 tysięcy kilometrów od Czerwonej Planety. Naukowcy z Chińskiej Agencji Kosmicznej wyjaśniają, że na obrazach widzimy południową i północną półkulę.
W kolejnych tygodniach możemy liczyć na jeszcze bardziej spektakularne obrazy tej planety, ponieważ lądownik z łazikiem na swoim pokładzie będą zbliżać się do Marsa i przygotowywać do lądowania. CNSA zapowiada, że to wydarzenie będzie miało miejsce na początku maja.
Robot HX-1 (tymczasowa nazwa) ma rozejrzeć się po marsjańskiej okolicy, przeanalizować geologicznie powierzchnię na głębokość do 100 metrów i wybrać odpowiednie miejsca do pobrania próbek z pustynnych obszarów Utopia Planitia. Co ciekawe, w 1979 roku w tej kranie, rozpościerającej się na półkuli północnej Marsa, wylądowała amerykańska sonda Viking-2.
Gdy łazik znajdzie odpowiednie miejsca, jeszcze potężniejsza rakieta, a mianowicie Długi Marsz 9, wyśle tam kolejny lądownik i łazik. Robot pobierze próbki, dostarczy na rakietę, polecą one na orbitę, opuszczą Marsa i wrócą na Ziemię. Wszystko to ma odbyć się do roku 2030. Chińska Agencja Kosmiczna, dzięki tym zakrojonym na szeroką skalę misjom, chce poczynić historyczny krok w planach eksploracji tej planety.
Źródło: GeekWeek.pl/CNSA / Fot. CNSA