Wracamy na Księżyc. Rakieta SLS misji Artemis 1 w końcu poleciała!
Po poniedziałkowej ocenie zniszczeń wyrządzonych przez ostatni huragan amerykańska agencja kosmiczna zapewniła, że nie jest konieczne długie odkładanie startu Artemis 1, w związku z czym rakieta SLS dziś rano zaczęła odliczanie do lotu... i poleciała!
Jak pisaliśmy już wiele razy, próba ponownego postawienia stopy na Księżycu nie jest łatwa. Najpierw musieliśmy mierzyć się z wieloletnimi opóźnieniami w produkcji rakiety Space Launch System, a potem poważnymi problemami podczas kolejnych startów misji Artemis 1. NASA podjęła pierwszą próbę już 29 sierpnia, ale ze względu na wadliwie działający czujnik temperatury jednego z silników, a także wyciek wodoru z zaworu odpowietrzającego głównego zbiornika paliwa rakiety SLS, musiała ją przerwać.
Nie udało się też 3 września, a później także 27 września, pomimo pozytywnych wyników testów tankowania kriogenicznego paliwa, z powodu sztormu tropikalnego Ian. I kiedy już wydawało się, że wszystko to za nami i Artemis 1 wzbije się w niebo 14 listopada... pogoda ponownie dała się we znaki, tym razem w postaci burzy tropikalnej Nicole. NASA znając prognozy odpowiednio zabezpieczyła rakietę czekającą już na stanowisku startowym w Centrum Lotów Kosmicznych im. Johna F. Kennedy’ego i poinformowała, że jeśli wszystkie działania ochronne zdadzą egzamin, opóźnienie startu wyniesienie dosłownie dwa dni i lot odbędzie się 16 listopada.