Najprostsza metoda na pozbycie się piwnego brzucha
Ćwiczenia ćwiczeniami, ale walkę z nadwagą należy zacząć... w głowie. I bynajmniej nie chodzi tutaj wyłącznie o zmotywowanie siebie do zmian.
Często przyczyną tego, iż nasz brzuch nie wygląda jak ten u dowolnego modela jest to, że podjadamy. Czipsy, paluszki, pizza i inne smakołyki zdecydowanie zbyt często lądują w naszych żołądkach. Co najgorsze - nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy głodni.
Jak dowodzą naukowcy z naszymi ciągotami ku fast foodom najlepiej jest walczyć myśląc o tym jakie pozytywne efekty przyniesie unikanie takiego jedzenia. Dlatego zanim sięgniemy po niezdrową przekąskę warto zastanowić się dlaczego lepiej jest z niej zrezygnować.
Czy ta technika jest naprawdę skuteczna? Badacze przekonują, że tak argumentując ją wykonanymi skanami mózgu. Wynika z nich, że dzięki jej stosowaniu aktywujemy w swoim mózgu obszar odpowiedzialny za samokontrolę.
Ważne jest, aby próbować przywoływać pozytywne efekty rezygnacji ze spożywania określonego typu produktów. Własne zdrowie, możliwość szybszego powrotu do formy i sam smak zdrowych "zamienników" to tylko niektóre z nich. Takie myślenie wzmocni twoją silną wolę. Do tego myślenie o plusach takiego rozwiązania dodatkowo cię zmotywuje do zmian.
Może się to wydawać śmieszne, ale naukowcy radzą także, aby nawet w chwilach kryzysu, czyli w momencie kiedy kawałek przepysznej pizzy znajduje się już w naszych rękach, zrobić kilka głębokich wdechów i dać sobie chwilę czasu na zastanowienie. Z przeprowadzonych przez nich badań wynika, że im dłużej rozważamy czy powinniśmy zjeść dany produkt bądź potrawę, tym częściej z niej rezygnujemy. Warto pamiętać o tej poradzie. Zwłaszcza, że wdrożenie jej zajmuje dosłownie kilka sekund.
Należy jednak pamiętać, że pracując samą głową nie zrzucicie zbędnych kilogramów. Do tego potrzeba zapału i potu wylanego na siłowni, bieżni bądź w domowym zaciszu. O tym jak najefektywniej trenować mięśnie brzucha dowiecie się z lektury naszego materiału.
