POTUS i FLOTUS. Bidenowie na Twitterze. Co oznaczają te skróty?

W związku z historycznym wydarzeniem, jakim jest druga w ciągu roku wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce, przez wszystkie przypadki odmieniane jest nazwisko prezydenta USA, Joe Bidena. W wielu mediach, a przede wszystkim w tych społecznościowych pojawiają się jednak tajemnicze skróty POTUS i FLOTUS. Co one oznaczają?

Prezydent Stanów Zjednoczonych odwiedza Polskę w związku ze zbliżającą się rocznicą rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dzień wcześniej Joe Biden niespodziewanie odwiedził Kijów, co było przełomowym wydarzeniem, a jego spacer po stolicy Ukrainy, gdzie w tle rozbrzmiewały syreny alarmowe, na pewno przejdzie do historii.

POTUS, czyli Joe Biden na Twitterze. Co oznacza ten skrót?

Pojawiające się w mediach społecznościowych, ale także coraz częściej w pozostałych mediach, określenie POTUS to skrót popularny w Stanach Zjednoczonych. 

Reklama

Oznacza nic innego, jak "President of the United States", czyli w tłumaczeniu na język polski: "prezydent Stanów Zjednoczonych". Jak widać, pełna angielska nazwa jest dość długa, co skutecznie utrudnia szybką wymianę zdań w social mediach. POTUS rozwiązuje po części ten problem.

Rozwiązuje też problem z rotacją na stanowisku prezydenta USA co cztery lub co osiem lat. 

FLOTUS, czyli Jill Biden na Twitterze. Co oznacza ten skrót?

Skoro mamy już prezydenta Stanów Zjednoczonych (POTUS) to powinniśmy mieć także Pierwszą Damę. W języku angielskim będzie to oczywiście "First Lady of the United States". To nic innego, jak "Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych".

Oba te skróty pojawiają się bardzo często, co też jest znakiem czasów, kiedy liczy się szybkość, ale i zwięzłość w przekazywaniu informacji.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy