Uwaga na oczy! Naukowcy uczą, jak otwierać szampana

Eksperci ostrzegają przed obrażeniami oczu, które mogą wystąpić na skutek niewłaściwego otwierania butelek szampana w okresie świąteczno-noworocznym. Tłumaczą też, jak robić to bezpiecznie.

Naukowcy uczą, jak bezpiecznie otwierać wino musujące. Warto się tego dowiedzieć, by chronić własne zdrowie
Naukowcy uczą, jak bezpiecznie otwierać wino musujące. Warto się tego dowiedzieć, by chronić własne zdrowie123RF/PICSEL

Korek leci z prędkością nawet 80 km/h

Okres świąteczno-noworoczny sprzyja spotkaniom w gronie przyjaciół i rodziny, którym nierzadko towarzyszą napoje z procentami. W związku z tym eksperci postanowili zaapelować o rozwagę i dokładnie wyjaśnić, w jaki sposób otwierać butelki szampana, aby nikomu nie stała się krzywda.

Naukowcy wyjaśniają, że ciśnienie w butelce szampana lub wina musującego o pojemności 750 ml jest około trzykrotnie wyższe niż w standardowej oponie samochodowej. Umożliwia to wystrzelenie korka na odległość do 13 metrów z prędkością do 80 km/h i może spowodować trwałe uszkodzenie oczu, a także inne obrażenia.

Korek może zatem przemieszczać się z butelki do oka tak szybko - w czasie krótszym niż 0,05 sekundy - że odruch mrugania staje się nieskuteczny. A kiedy już do niego dotrze, może doprowadzić do takich problemów, jak trwała ślepota czy odwarstwienie siatkówki.

Ethan Waisberg z Uniwersytetu w Cambridge wyjaśnia, że ostrzeżenie jego zespołu może wydawać się przesadą, ale tego typu uszkodzenia oczu są często pomijane, a stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia.

To jak otworzyć wino musujące w bezpieczny sposób? Naukowcy wskazują na kilka kluczowych kroków - proponują schłodzić butelkę przed otwarciem w celu zmniejszenia ciśnienia i prędkości korka, skierować butelkę pod kątem 45 stopni od siebie i innych oraz przeciwdziałać sile korka poruszającej się w górę poprzez dociskanie go.

Wznieśmy toast za wspaniały nowy rok. Niech bąbelki zostaną w kieliszkach, a błysk w oku
piszą autorzy w publikacji w magazynie BMJ.

Jednocześnie zwracają w niej uwagę na potrzebę wprowadzenia środków uświadamiających i zapobiegawczych w celu ochrony ludzi, w tym etykiet ostrzegawczych i alternatywnych materiałów opakowaniowych, takich jak zakrętka.

Apelują również, by w razie "kontuzji" nie czekać z wizytą u lekarza okulisty, bo szybka reakcja może zminimalizować ryzyko trwałego uszkodzenia wzroku. Przywołują tu przypadek z 2022 roku, kiedy to kolarz Biniam Girmay niefortunnie otworzył na podium butelkę prosecco, aby uczcić swoje zwycięstwo na Giro d'Italia - korek uderzył go w oko, zmuszając do wycofania się z kolejnego etapu zawodów.

To problem tak duży jak covid czy nowotworyINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas