Podróż do świata mrozu. Najzimniejsze miejsca na Ziemi

Podczas gdy Polacy stopniowo przyzwyczajają się do tzw. ciepłych zim, są na świecie miejsca, w których nie działają nawet termometry, a każdy oddech tworzy lodowe kryształki. Co ciekawe, w skrajnie niskich temperaturach da się żyć! To nie tylko stacje badawcze na Antarktydzie, ale także całe miasta. Poznaj najzimniejsze miejsce na świecie i zdecyduj, czy to twój kolejny cel wycieczkowy, czy raczej wyłącznie ciekawostka.

Jakuck w Rosji to najzimniejsze miasto na świecie.
Jakuck w Rosji to najzimniejsze miasto na świecie.MLADEN ANTONOV/AFPEast News

Jakie są najzimniejsze miejsca na Ziemi?

Miejsc, w których o ekstremalnie niskie temperatury nietrudno, jest na Ziemi całkiem sporo. Są to zarówno miasta, stacje badawcze, jak i przełęcze górskie. Jak wygląda ich krajobraz i jakie cyferki pokazują tam termometry.

Stacja Wostok na Antarktydzie

Pierwsza w tym zestawieniu będzie stacja polarna Wostok. Uchodzi ona obecnie za najzimniejsze miejsce na całym świecie, do którego udało się dotrzeć człowiekowi. W głębi Antarktydy temperatury sięgają nawet -89,2°C. W rosyjskiej stacji mieszka garstka naukowców, jednak nie każdy z nich radzi sobie z zimowymi miesiącami.

Trudności w funkcjonowaniu rezydenci mają nie tylko ze względu na temperaturę. W powietrzu niemal w ogóle nie występuje tam wilgoć, a poziom tlenu jest niski. Poza tym noc polarna ciągnie się przez 120 dni, zatem ciemność dodatkowo potęguje wrażenie mroźnego survivalu.

Światełkiem w tunelu jest jednak fakt, że w tym punkcie Antarktydy występuje również wiele słonecznych dni. Chociaż słońca brakuje w okresie od maja do sierpnia, nasłonecznienie w pozostałej części roku nierzadko wygrywa z tym znanym z tropików.

Stacja Wostok.Todd Sowers (LDEO), Columbia Universitydomena publiczna

Szczyt Denali na Alasce

Mianem jednego z najmroźniejszych punktów na Ziemi cieszy się najwyższy szczyt Ameryki Północnej. Denali na Alasce ma wysokość 6190 m n.p.m. Na zboczach góry niezmiennie występuje pokrywa śnieżno-lodowa. Co ciekawe, Denali jest obiektem zainteresowania licznych alpinistów. Średnio panuje tu temperatura -10°C, zaś na samym szczycie -60°C. Dotarcie na szczyt dostępne jest zarezerwowane tylko dla najbardziej wytrwałych. Utrudnieniem bywa także wiatr, który może osiągać prędkość nawet 160 km/h.

W tym skrajnie zimnym miejscu odnotowano nawet temperaturę -73 °C, choć należy pamiętać, że ta odczuwalna dla człowieka będzie znacznie niższa.

Denali na Alasce. Na szczycie odnotowano temperaturę -73 stopni Celsjusza.123RF/PICSEL

Jakuck na Syberii

Na północy Syberii leży najzimniejsze miasto na całym świecie. Jakuck (stolica Jakucji) mieści się na tzw. wiecznej zmarzlinie. Nic dziwnego, że temperatura może sięgać nawet poniżej -60°C. Na co dzień mieszkańcy mierzą się jednak średnio z -38,6°C. Mogłoby się wydawać, że to wystarczający powód do wyludnienia się Jakucka. Nic bardziej mylnego! Mieszka tu ponad 300 tysięcy mieszkańców, którzy prowadzą aktywne życie społeczne.

Choć zima w Jakucji potrafi mocno dać się we znaki, miło zaskakuje tutejsze lato. Panuje tu wówczas przyjemne 20°C.

Innym mroźnym miastem, położonym w odległości 900 km od Jakucka, jest znajdujący się również na terenie Jakucji Ojmiakon. Tutaj temperatury spadają nawet poniżej -70°C, jednak ludności jest tu znacznie mniej.

Elsmitte na Grenlandii

W tym mroźnym zestawieniu nie należy zapominać o Grenlandii. To wyspa przypominająca jedną wielką pokrywę lodową. Nic dziwnego, że panuje na niej typowy arktyczny klimat, choć latem aura bywa całkiem przyjemna.

Stale surowe warunki panują jednak w Elsmitte. W dosłownym tłumaczeniu nazwa ta oznacza "środek lodu". Zimno dochodzi tu do poziomu -64,9 °C.

Wioska Snag w Kanadzie

O rekordzie zimna można mówić także w kontekście Ameryki Północnej (oczywiście poza Grenlandią). Na granicy z Alaską znajduje się miejscowość Snag.

Imponująco niskie temperatury panowały tutaj w 1947 roku. Najzimniej było 3 lutego, kiedy zanotowano -63°C. Choć w XIX wieku Snag tętniło życiem, dziś to raczej opuszczona okolica, odwiedzana jedynie przez przygodnych podróżnych.

Sarmiento w Argentynie

Choć Ameryka Południowa kojarzy się większości osób z doskonałą pogodą i słonecznym klimatem, jest to kontynent rozciągający się zarówno w obszarze równika, jak i podbiegunowym.

Zima potrafi być tam wyjątkowo doskwierająca. W Sarmiento najtrudniejszy jak dotąd okazał się mróz z roku 1970, kiedy termometry wskazały na -32,8°C.

Charlotte Pass w Australii

Jeśli chcesz zmienić swój narciarski kurort na bardziej nieoczywisty, Australia stoi otworem! W zimowych miesiącach (czyli z tamtej strony świata między polskim czerwcem a sierpniem) warto rozważyć szusowanie w Górach Śnieżnych, a konkretnie w resorcie Charlotte Pass. Pod koniec lat 90. XX wieku słupki rtęci pokazały tutaj na -23°C, co w Australii było prawdziwym ewenementem.

Ośrodek mieści się na pułapie 1800 m n.p.m., więc niskie temperatury idealne dla narciarzy panują tam przez cały czas. Ciekawostką jest fakt, że to właśnie na terenie Gór Śnieżnych leży Góra Kościuszki - najwyższy szczyt na tym kontynencie.

Jakie jest najzimniejsze miejsce w Europie?

Globalne ocieplenie wydaje się postępować coraz szybciej, jednak i w Europie można znaleźć miejsca skrajnie zimne. Obecnie tym bijącym rekordy mrozu jest rosyjska miejscowość Ust-Shchuger, w republice Komi w pobliżu Uralu. Najniższa temperatura, jaką tam odnotowano, to -58 °C. Było to w grudniu 1978 roku.

Poza małą rosyjską wioską wyjątkowo zimno jest także w krajach nordyckich, a więc Szwecji, Finlandii czy Norwegii. Tutaj, zwłaszcza na północy, najniższe zimowe temperatury także spadają nieco poniżej -50 °C.

Polski biegun zimna

Na mapie Polski także widnieją punkty, które pod względem ujemnych temperatur odbiegają od średnich w pozostałych częściach kraju.

"Małą Syberią" nazywa się bowiem Halę Izerską położoną na Dolnym Śląsku. Naukowcy z Wrocławia od lat badają tę lokalizację w Sudetach Zachodnich pod względem pogody i występujących tam anomalii.

Hala Izerska nazywana jest "małą Syberią". MICHAL MAKOWSKI/REPORTEREast News

Warto zwrócić uwagę na ukształtowanie terenu wokół tego polskiego bieguna zimna. Halę Izerską otaczają góry. Promienie słońca mają tu zatem znacznie utrudnione zadanie, a o wilgotne, zimne powietrze o wiele łatwiej. Średnio temperatura rzadko przekracza tu 15°C, a najniższa, jaką można było odnotować, to nawet -45°C.

Inne, wyjątkowo zimne miejsce w Polsce również leży w terenie górskim. Chodzi o Litworowy Kocioł i Mułowy Kocioł w masywie Czerwonych Wierchów w Tatrach Zachodnich. W praktyce są to zacienione doły, gdzie hula zimne, skostniałe powietrze. W 2015 roku podczas pomiaru odnotowano tam ok. -37 stopni Celsjusza poniżej zera.

Jeśli przyjrzeć się powyższym rekordom, łatwo zauważyć, że wiele z nich padło w XX wieku i często do tej pory się nie powtórzyły. Być może więc mrozy z prawdziwego zdarzenia rzeczywiście stopniowo odchodzą, ustępując miejsca temperaturom umiarkowanym nawet zimą.

"Wydarzenia": W Katowicach jest testowany autonomiczny autobusPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas