Amerykańskie pociski przeciwokrętowe dalekiego zasięgu dla Ukrainy?

Stany Zjednoczone rozważają przesłanie Ukrainie pocisków przeciwokrętowych dalekiego zasięgu, które miałby przełamać rosyjską blokadę na Morzu Czarnym – poinformował Reuters. Niektórzy obawiają się jednak, że zatopienie kolejnych rosyjskich okrętów przy pomocy amerykańskiej broni może zintensyfikować konflikt.

Ukraina od dawna prosi o bardziej zaawansowaną broń, która pozwoliłaby przełamać blokadę i częściowo wznowić eksport zboża z portów położonych na Morzu Czarnym. Amerykanie obawiają się jednak ryzyka eskalacji konfliktu, ale również tego, że taka broń wymaga dodatkowego szkolenia, jest trudna w utrzymaniu oraz może wpaść w rosyjskie ręce. Niezależnie od tych obaw, rozważa się wysłanie jednego z dwóch rodzajów pocisków: Harpoonów produkowanych przez Boeinga oraz nowoczesnych pociski NSM wyprodukowanych przez Raytheon Technologies we współpracy z Kongsbergiem. Co ciekawe jedynym posiadaczem lądowych wyrzutni tych pocisków jest Polska. Ukraiński prezydent apelował nie tylko do Stanów Zjednoczonych o dostarczenie pocisków Harpoon, ale również do Portugali.

Reklama

Harpoon

To amerykański przeciwokrętowy pocisk manewrujący krótkiego zasięgu wystrzeliwany z platform nawodnych, podwodnych i powietrznych. Jest to broń jednogłowicowa, napędzana na całej długości lotu silnikiem turbowentylatorowym. Wprowadzenie Harpoonów może być trudne, ponieważ broń została zaprojektowana do wystrzeliwania jej z okrętów albo samolotów. Nie znaczy to jednak, że nie można jej przystosować do systemów przybrzeżnych. Miało to miejsce w przypadku Tajwanu.

Harpoon posiada cztery trójkątne skrzydła o obciętych końcówkach znajdujące się w środkowej części korpusu oraz cztery umieszczone w jednej linii z nimi mniejsze płetwy ogonowe. Może być uzbrojony w głowicę burzącą lub penetracyjną. Pociski naprowadzane są za pomocą GPSa albo inercyjnie. W zależności od wersji masa startowa pocisku może się wahać od 550 do 680 kilogramów, a zasięg wynosi od 95 km do 280 km. Harpoony zostały bojowo wykorzystane po raz pierwszy przez irańskie łodzie w wojnie z Irakiem. Teheren w ten sposób zatopił dwa irackie kutry rakietowe. W 1986 roku z wykorzystaniem tych pocisków Amerykanie wyeliminowali dwie libańskie łodzie patrolowe. 2 lata później udało się zatopić irańską fregatą Sahand. Pocisk wystrzelony został z samolot F/A-18 Hornet. Broń ta określana jest mianem najlepszych na świecie pocisków przeciw-okrętowych.

NSM

Prace nad nową rakietą rozpoczęły się na początku lat 90., a wyśrubowana specyfikacja nowej broni wymusiła współpracę z wiodącymi firmami zbrojeniowymi z innych krajów. W rezultacie kooperacji z firmami francuskimi, niemieckimi i amerykańskimi opracowano rakietę nowej generacji o nazwie Nytt sjømålsmissil (Nowy Pocisk Do Zwalczania Celów Morskich), co zmieniono następnie na NSM (Naval Strike Missile). 

Ważąca nieco powyżej 400 kilogramów rakieta ma niemal 4 metry długości. Przenosi 125-kilogramową głowicę bojową na odległość do 180 kilometrów, lecąc z prędkością 0,9 Macha. Rakieta została przystosowana do wystrzeliwania z lądu, wody i powietrza, a jej istotną cechą są wysokie właściwości stealth oraz możliwość bardzo precyzyjnego wyboru punktu trafienia - dysponując bazą obrazów termowizyjnych różnych statków i okrętów można precyzyjnie wskazywać miejsce, w które ma trafić rakieta.

Zobacz także: Rosja demoluje środowisko Ukrainy. Skala zniszczeń jest ogromna

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | wojna w Ukrainie | Rosja | Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy