Honker i Tarpan przechodzą do lamusa

Po 25 latach służby legendarne samochody terenowe Wojska Polskiego idą na emeryturę. Kiedyś jedne z najlepszych w swojej klasie, dziś już nadają się jedynie do służby garnizonowej. W pierwszej linii nie są używane od 2009 roku. Kończy się pewna epoka w historii wojsk lądowych, których Honker był symbolem. Teraz wojsko wybiera jego następcę.

Honker
HonkerEast News
Honker od wielu lat nadawał się jedynie do służby garnizonowej
Honker od wielu lat nadawał się jedynie do służby garnizonowejEast News

Inspektorat Uzbrojenia MON czeka do 19 lipca na oferty firm zainteresowanych dostawą dla wojska samochodów osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności. Ich waga nie powinna przekraczać 3,5 tony.

- Rozpoczynamy dialog techniczny z firmami - mówi gen. Waldemar Skrzypczak, wiceminister obrony narodowej odpowiedzialny za zakupy. - Po tych rozmowach spodziewamy się wyłonienia firmy, która dostarczy wojsku następcę Honkera. Chcemy, by był to samochód skonstruowany i produkowany w oparciu o najnowsze technologie. Firma, która wygra przetarg musi też zgodzić się na przeniesienie produkcji lub jej części do Polski - dodaje Skrzypczak.

MON chce kupić dwa typy aut: nieopancerzone i opancerzone. Pierwsze, mają być przystosowane do przewozu dziewięciu osób lub dwóch ton ładunku. Ponadto model ten musi mieć dach w dwóch odmianach - wykonany z materiału (i zdejmowany) oraz klasyczny, metalowy.

Druga wersja aut musi mieć klasę opancerzenia zgodną z normą Stanag 4569 poziomu drugiego lub wyższego. Powinna też być w stanie przetransportować pięć osób, albo sześćset kilogramów ładunku.

Ministerstwo obrony wymaga, aby modele - opancerzony jak i nieopancerzony - osiągały na drogach utwardzonych prędkość co najmniej dziewięćdziesięciu, a na nieutwardzonych pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Muszą też mieć taką pojemność, by na "jednym baku" pokonać 650 kilometrów.

Tarpan Honker Scorpion 3 w terenie

W ramach dialogu technicznego resort chce dowiedzieć się, jakie oferenci proponują ceny, harmonogram dostaw, koszty serwisu i remontów samochodów. Wojskowi specjaliści chcą także poznać szczegółowe dane techniczne, w tym kluczowe parametry podzespołów takich jak silnik, skrzynia biegów, wał napędowy itd. Tematem rozmów, jak zapowiedział wiceminister Skrzypczak, będzie również udział polskiego przemysłu w realizacji kontraktu.

Według planów MON do 2022 roku armia ma dostać tysiąc sześćset nowych aut osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności. MON będzie musiało przeznaczyć na ten cel około dwustu milionów złotych.

Obecnie w wojsku podstawowym pojazdem tego typu są Honkery. W jednostkach i instytucjach wojskowych jest ich ponad półtora tysiąca. Najwięcej jest Honkerów 2000, czyli w wersji zmodernizowanej. Jednak są też starsze, kilkunastoletnie modele sygnowane przez Daewoo i ponad dwudziestoletnie Tarpany.

Program samochodowy, który zakłada wymianę całego parku samochodowego, liczącego kilkanaście tysięcy różnego typu pojazdów, będzie jednym z najdroższych programów modernizacyjnych czekających wojsko. Jego pierwszy etap - przetarg na dostawę prawie dziewięciuset ciężarówek, jest obecnie w końcowej fazie negocjacji handlowych.

Dialog techniczny w sprawie aut osobowo-ciężarowych wysokiej mobilności ruszy w sierpniu.

Krzysztof Wilewski

Tarpan Honker - Light Utility Vehicle in Polish Army
Polska Zbrojna
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas