Polskie rakiety "Piorun" podbijają świat. Sukcesy na wojnie zrobiły z nich hit!
Wojna Ukrainy z Rosją pokazała światu, że Polska ma "superbroń". Norwegowie są wyraźnie pod wrażeniem skuteczności polskich systemów rakietowych "Piorun". Już wkrótce będą w nią wyposażone Siły Zbrojne Królestwa Norwegii.
Ich siłę i skuteczność w walce docenili właśnie Norwegowie. Już wkrótce ta broń trafi na wyposażenie Sił Zbrojnych Królestwa Norwegii. W Oslo została podpisana umowa z polskim producentem "Piorunów", czyli zakładami Mesko S.A. w Skarżysku Kamiennej, które są częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
"Pioruny" sprzedane Norwegii. Kontrakt na miliony euro
Kontrakt wart jest kilkadziesiąt milionów euro i przewiduje dostarczenie Norwegom kilkuset rakiet Piorun oraz zestawów startowych. Polska broń okazała się lepsza od podobnych pocisków produkowanych przez światowych gigantów i wygrała trudny przetarg. W pobitym polu polskie "Pioruny" pozostawiły Amerykanów, Francuzów czy szwedzkiego Saaba.
Jeden z inżynierów pracujących w zakładach Mesko zdradził, co zdecydowało o tym, że Norwegowie wybrali polskie rakiety.
W dość krótkim czasie skutecznie dostosowaliśmy naszą ofertę do specyficznych wymagań norweskiego klienta.
Polski producent rakiet przeciwlotniczych zapewnia, że podpisana 29 listopada umowa z Norwegią w sprawie "Piorunów" nie jest ostatnią, której - cytat - "można spodziewać się w nieodległym czasie". Zakłady MESKO S.A. od dawna współpracują z norweską firmą NAMMO w zakresie amunicji średniego kalibru. Jednak najnowsza podpisana umowa w sprawie "Piorunów" jest pierwszą na dostawy tego typu uzbrojenia dla Sił Zbrojnych Norwegii.
Ukraińcy żołnierze pod wrażeniem "Piorunów"
Przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe "Piorun" to całkowicie polska konstrukcja. Sprawdzają się znakomicie w zwalczaniu nisko lecących statków powietrznych jak samoloty, śmigłowce czy drony. Posiadają głowicę samonaprowadzającą o zwiększonej czułości oraz celownik optoelektroniczny montowany na specjalnej szynie.
Zestaw rakietowy "Piorun" - najważniejsze dane:
Głowica bojowa FRAG-HE
Polskie "Pioruny" od pierwszych dni rosyjskiej agresji są niezwykle chwalone przez ukraińskich bojowników. Podoba im się nie tylko bardzo dobry system namierzania celu, ale także odporność na zakłócenia i zasięg rażenia.
Jeden z ukraińskich wojskowych na pytanie "jaka jest największa wada polskiej broni" po krótkim namyśle odpowiedział: ...jest jej zdecydowanie zbyt mało!