Ukraińcy przejęli rosyjską kuchnię polową. Odkrycie wzbudza politowanie!

Kartofle, ogórki, cebula – tak żywią się rosyjscy żołnierze walczący na wojnie! W ręce ukraińskich żołnierzy trafiła rosyjska kuchnia polowa.

Na wojnie jedną z najważniejszych rzeczy dla walczących żołnierzy jest dobre jedzenie! To ono wpływa na morale wojska i sprawia, że rośnie wartość bojowa armii. Jak żywi się armia Putina, która najechała na Ukrainę? Odpowiedź na to pytanie przynosi nam film opublikowany w ukraińskich mediach społecznościowych, na którym możemy obejrzeć zdobyczną "kuchnię polową na kółkach". Z zewnątrz przypomina zwykły samochód ciężarowy, ale ciekawie robi się po wejściu do środka. Jest tam wszystko co potrzeba do zrobienia posiłku dla oddziału żołnierzy.

Reklama

Ciągnęli czołg pacany!

Na filmie widzimy ukraińskiego żołnierza, który prezentuje wojenną zdobycz. To model mobilnej "kuchni polowej na kółkach", który jest podobno nowością w rosyjskiej armii. Zbudowany na bazie ciężarowego Kamaza kuchenny "pojazd specjalny" jest w idealnym stanie, a jego rok produkcji to 2019 rok. Okazuje się, że rosyjska obsługa kuchni została poproszona o pociągnięcie czołgu.

- "Ciągnęli Kamazem czołg ruskie pacany i uszkodzili elementy podwozia! Teraz samochód trafi do normalnych ludzi" - mówi żołnierz oprowadzający nas po polowej kuchni wroga.

Przy okazji można zobaczyć, jak są żywieni rosyjscy żołnierze. Okazuje się, że potwierdzają się wcześniejsze ustalenia ukraińskiego wywiadu, że z tym także jest w armii Putina bardzo źle.

Cebula, ogórki, kartofle... szału nie ma!

Na podłodze przedziału kuchennego przejętego przez Ukraińców pojazdu były worki z kartoflami, które są wyraźnie podstawą jadłospisu rosyjskich agresorów. Oprócz tego także cebula, pojedyncze puszki (prawdopodobnie z fasolą), a także ukryte w dużej szufladzie słoiki z kiszonymi ogórkami.

W mediach społecznościowych można znaleźć zdjęcia klasycznych posiłków rosyjskiej armii, które są nad wyraz skromne. Oprócz kilku kromek chleba i zupy - jedna parówka. O słabym jedzeniu w rosyjskiej armii opowiadają Ukraińcom rosyjscy jeńcy, którzy trafili do niewoli.

Słabe jedzenie rujnuje morale rosyjskiej armii

Ukraiński wywiad właśnie fatalną jakością posiłków dla rosyjskich żołnierzy tłumaczy ich niechęć do walki i częste porzucanie drogiego, wojskowego sprzętu. Wygłodniali żołnierze Putina ratują się przed głodem często rabując ukraińskie sklepy z żywnością, co bardzo często rejestrują kamery monitoringu. To wszystko pokazuje fatalny stan rosyjskiej armii. W jednym ze swoich przemówień ukraiński prezydent Wołodymyr Zelenski powiedział o Rosji, że chcą być światowym mocarstwem budzącym strach, a nie są w stanie porządnie zadbać o jedzenie dla własnych żołnierzy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy | Rosja | rosyjska armia | wojna Ukraina-Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy