Koniec wrzeszczenia do słuchawki?
Próba zrozumienia kogoś rozmawiającego przez telefon komórkowy w autobusie lub na ulicy może być koszmarem. Na ratunek przychodzą różnego rodzaju technologie. Jedną z nich jest CrystalTalk autorstwa Motoroli.
Omawiana technologia wykorzystuje serię algorytmów w cyfrowym procesorze sygnału, aby odfiltrować hałas z otoczenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu eliminowane są zakłócenia, które zbierane byłyby przez mikrofon telefonu. Jednocześnie głos rozmówcy jest odpowiednio "oczyszczany" i wzmacniany. Charakterystyka dźwięku jest automatycznie regulowana i odpowiednio dopasowywana do poziomu hałasu. Następstwa są bardzo proste - obie strony słyszą się nawzajem znacznie lepiej. W niektórych wypadkach CrystalTalk w ogóle nie ingeruje w poziom głośności,
a tylko przekierowuje energię mowy na najbardziej czułe dla ucha częstotliwości.
Jak twierdzi producent, w zależności od rodzaju zakłóceń i telefonu,redukcja szumów może wynosić do 29 decybeli. Natomiast "zapłatą" za takie rozwiązanie jest większe zużycie baterii.
CrystalTalk jest wprowadzane na dwa sposoby: w telefonach za pomocą oprogramowania, a w zestawach słuchawkowych Bluetooth dzięki zastosowaniu dwóch mikrofonów, które oddzielają głos użytkownika od szumów otoczenia. Poprawianie jakości rozmów przez telefon może zostać wprowadzone w telefonach korzystających z platform, Symbian Linux-Java, Window i Motorola P2K.
Czy takie technologie jak CrystalTalk skutecznie ułatwią komunikację przy pomocy komórek? Na pewno większość dzwoniących znacznie większym entuzjazmem przywitałaby rozwiązania gwarantujące rozmowy bez szumów w tle, niż kolejny telefon z jeszcze lepszym aparatem cyfrowym, którego i tak nie wykorzystamy.
ŁK