OnePlus 8T Concept, czyli zmieniający kolor smartfon, który będzie śledził oddychanie

Przez wiele lat nowe modele smartfonów skupiały się głównie na tym, żeby zaoferować szybsze niż poprzednicy procesory i większe wyświetlacze.

Na szczęście obecnie trochę się w tym temacie zmienia i ostatnio widzieliśmy choćby kilka innowacyjnych projektów od LG, jak model Wing z dodatkowym obrotowym ekranem, który można odwrócić o 90 stopni, żeby całość utworzyła coś na wzór litery T. Coraz częściej widujemy również urządzenia ze składanymi elastycznymi wyświetlaczami, a teraz OnePlus zaprezentowało smartfon koncepcyjny, który zwraca uwagę kilkoma ciekawymi funkcjonalnościami. Po pierwsze, jego obudowa potrafi zmieniać kolor, a po drugie w środku czeka radar wykorzystujący fale milimetrowe (mmWave).

Reklama

Jak sugeruje nazwa tego urządzenia, jego bazą jest świetnie przyjęty model OnePlus 8T, który koncern zaprezentował kilka miesięcy temu. Jeśli zaś chodzi o jego umiejętność zapożyczoną od kameleonów, to mowa o technologii Electronic Color, Material and Finish (ECMF), która wykorzystuje film zawierający tlenek metalu, umieszczony pod szkłem i zmieniający kolor w zależności od napięcia. Obudowa może zmienić kolor ze srebrnego na niebieski i czarny, co w połączeniu z ciekawym wytrawionym wzorem szkła daje bardzo ciekawy efekt. Co więcej, ma to zastosowanie praktyczne, bo może służyć jak swoista dioda powiadomień, np. kolor czarny, gdy ktoś do nas dzwoni. 

A jeśli chodzi o drugą wspomnianą opcję, to OnePlus OnePlus 8T Concept posiada radar wykorzystujący fale milimetrowe (mmWave), co pozwala na „postrzeganie, obrazowanie, lokalizowanie i śledzenie” wszystkiego w otoczeniu. Przypomina to technologię Motion Sense z modelu Pixel 4, która wykrywa ruchy dłonią, dzięki czemu możemy specjalnymi gestami wyciszyć alarm, przełączać piosenki czy odrzucić połączenie, bez konieczności dotykania telefonu. I choć trudno nazwać to rewolucją i Google zdecydowało się porzucić tę opcję przy Pixel 5, to koncern zapowiada, że jeszcze do niej wróci, więc być może rynek po prostu nie był na nią gotowy. Jakby tego było mało, OnePlus postanowiło połączyć obie innowacje, tj. zmianę koloru i radar, wykorzystując je wspólnie do monitorowania oddechu użytkownika - radar śledzi ruchy klatki piersiowej i oblicza rytmu naszego oddychania, a obudowa sygnalizuje o wyniku kolorem. Pytanie tylko, czy producent zdecyduje się na rynkowy debiut tego urządzenia, czy może jest ono jedynie pokazem możliwości.

Źródło: GeekWeek.pl/OnePlus

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy