Tydzień na jednym ładowaniu smartfona? Samsung ma ogniwo o pojemności 6800 mAh

Kiedyś telefony wytrzymywały tydzień na jednym ładowaniu baterii. Te czasy szybko stały się przeszłością, gdy na horyzoncie zaczęły pojawiać się pierwsze smartfony. Mogą jednak wrócić za sprawą Samsunga i jego technologii.

Tydzień na jednym ładowaniu smartfona? Samsung ma ogniwo o pojemności 6800 mAh
Tydzień na jednym ładowaniu smartfona? Samsung ma ogniwo o pojemności 6800 mAhGeekweek

Koreański koncern pracuje bowiem nad zwiększeniem pojemności akumulatorów do urządzeń mobilnych. Wiarygodne przecieki wskazują, że nadchodzące smartfony mogą zostać wyposażone w akumulatory, które pozwolą na 4-5 dni użytkowania. Mają to zapewnić ogniwa o pojemności nawet 6800 mAh i mniej prądożerne podzespoły.

Niestety, obecnie najbardziej popularne w smartfonach wciąż są ogniwa 3000-4000 mAh. Nie ma tutaj tragedii, bo urządzenia mogą wytrzymać cały dzień dość intensywnej pracy, ale o kilku dniach czy nawet o tygodniu możemy tylko pomarzyć.

Oczywiście, nie jest problemem wsadzić do smartfonów akumulatory znane z powerbanków o pojemności nawet 8000 czy 12000 mAh, ale smartfony zwyczajnie byłyby wtedy ciężkimi cegłami. Dlatego żaden z producentów, no może oprócz Energizera (), nie zdecydował się na wypuszczenie na rynek takich urządzeń, bo po prostu będą one niepraktyczne dla większości użytkowników.

To ma się jednak zmienić. Samsung intensywnie pracuje nad zwiększeniem wydajności swoich ogniw, a jednocześnie zmniejszeniem ich rozmiarów i wagi oraz optymalizacją oprogramowania, by nowe smartfony mogły wytrzymać na jednym ładowaniu 4-5 dni. Na dobry początek, koreański koncern umieści akumulator o pojemności 6800 mAh w przedstawicielu mało znanej w Polsce serii Galaxy M, a dokładnie M41.

Nie wiadomo, czy ten smartfon pojawi się w naszym kraju, ale Samsung często eksperymentuje z serią M, jeśli chodzi o nowe technologie, które później przeszczepiane są do flagowców. Możemy oczekiwać, że M41 będzie sporo grubszy od większości urządzeń, ale coś za coś. W kolejnych latach ogniwa 7000-8000 mAh zaczną pojawiać się w klasie średniej i premium, jednak do tej pory ich wielkość będzie musiała ulec znacznemu zmniejszeniu.

Niech ktoś teraz powie, że nic ciekawego nie dzieje się w świecie rozwoju baterii do smartfonów. W końcu jest szansa na powrót do starych dobrych czasów, w których telefony (lub jak kto woli - cegły) wytrzymywały tydzień na jednym ładowaniu.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Samsung

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas