Wojna cenowa operatorów
Nieograniczona ilość rozmów za 99 dolarów? To możliwe - w USA rozpoczęła się wojna cenowa między największymi operatorami komórkowymi.
Wartość akcji operatorów, którzy zdecydowali się na taki krok gwałtownie spadła. Analitycy są zgodni, że 99 dolarów na miesiąc oznacza początek wyniszczającej wojny cenowej w USA. Stracą na niej operatorzy - zyskają klienci.
Od wprowadzenia promocyjnej stawki wstrzymuje się obecnie amerykański operator Sprint Nextel, nazywając taryfy konkurencji niebezpieczną grą z cenami. Pomimo tych komentarzy, Sprint planuje wprowadzić taryfy w cenach od 119 do 149 dolarów - obejmą one nieograniczone rozmowy, SMS-y oraz dostęp do internetu - pisze Reuters.
Inwestorzy mogą być zaskoczeni, a konkurencja oburzona, ale zryczałtowana, miesięczna opłata za telefon do 2010 roku może stać się standardem, także w Polsce. Dzięki coraz łatwiejszemu dostępowi do internetu (także bezprzewodowego, bez konieczności łączenia się z siecią) z komórki, operatorzy będą musieli znaleźć nowe źródła dochodów - inaczej klienci zaczną korzystać z mobilnej komunikacji internetowej. Zryczałtowana opłata zagwarantuje lojalność klienta. Dodatkowe pieniądze będzie można natomiast zdobyć na usługach, telefonach i promocjach. Nie ma nic za darmo.
ŁK