Powinny albo przerażać, albo obrzydzać

Specjaliści z University of Missouri (UM) zbadali, że ogłoszenia nawołujące do zaprzestania palenia, które jednocześnie pokazują zagrożenie i wywołują odrazę, mogą wywrzeć na odbiorcach mniejszy wpływ - informuje serwis EurekAlert.

Badacze z UM odkryli, że jeśli reklama mająca zachęcić do rzucenia palenia zawiera zarówno ostrzeżenie o skutkach dla zdrowia i obrazy w brutalny sposób pokazujące takie skutki, to może uruchomić mechanizmy obronne u odbiorcy i spowodować zmniejszenie jego reakcji emocjonalnej.

- Próby zachęcenia palaczy do porzucenia nałogu poprzez wystawianie ich na połączone działanie groźby i odrażających obrazów nie jest skuteczną drogą wpływania na ich postawę i zachowanie - powiedział Paul Bolls z UM.

Nieświadoma reakcja obronna

Reklamy zawierające tylko informację o zagrożeniu dla zdrowia albo tylko wywołujące odrazę zdjęcia powodowały u badanych silną reakcję emocjonalną oraz były lepiej zapamiętane. Spoty zawierające oba środki przekazu wywoływały nieświadomą reakcję obronną, przez co badani mniej skupiali się na materiale, gorzej go zapamiętywali i nie odczuwali po obejrzeniu go silnych emocji.

Szczegóły badania?

Badanie objęło 49 uczestników, którym pokazywano spoty telewizyjne zachęcające do rzucenia palenia. Niektóre spoty zawierały ostrzeżenie o skutkach palenia, inne zawierały wywołujące wstręt zdjęcia i grafiki, natomiast reszta spotów zawierała oba środki przekazu. Badani byli podczas oglądania materiałów cały czas obserwowani, mierzono im także ciśnienie. Po obejrzeniu każdego materiału wypełniali kwestionariusz, odpowiadając na pytania o swoją reakcję emocjonalną.

Raport zostaną opublikowany w piśmie "Journal of Media Psychology".

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: reklama | nikotyna | papierosy | uzależnienie | nałóg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy