Skarb w Egipcie. Szczere złoto kryło się na dnie morza

W zatopionej ponad 2 tysiące lat temu świątyni boga Amona u wybrzeży Morza Śródziemnego w Egipcie odkryto złote i srebrne przedmioty, w tym bezcenną biżuterię. Niektóre artefakty były ukryte pod kilkumetrową warstwą mułu. Pomogła najnowocześniejsza technologia.

To jedno z najciekawszych odkryć archeologicznych w tym roku. Dotyczy starożytnej świątyni boga Amona w starożytnym mieście portowym Thonis-Heracleion w zatoce Aboukir. Miasto znajduje się na dnie Morza Śródziemnego w odległości ok. 7 kilometrów od wybrzeży Egiptu i zostało po raz pierwszy odkryte w 2000 roku.

Grupa podwodnych archeologów kierowana przez francuskiego badacza Francka Goddio postanowiła ponownie sprawdzić dno na terenie dawnej świątyni wykorzystując najnowocześniejszy radar do podmorskich poszukiwań. Umożliwia on zlokalizowanie przedmiotów ukrytych na dnie pod wielometrową warstwą mułu.
Zespół naukowców zbadał południową część miasta, gdzie ogromne bloki kamienia ze starożytnej świątyni zawaliły się podczas kataklizmu, który wydarzył się w połowie drugiego wieku p.n.e. 

Reklama

To właśnie do tej świątyni przychodzili faraonowie z Egiptu, aby uzyskać przychylność boga Amona. Przy okazji także składali w świątyni dary dziękczynne w postaci drogocennych przedmiotów. I to właśnie te przedmioty znaleźli podwodni archeolodzy.

Podwodne poszukiwania przeprowadzone wspólnie przez zespół Franka Goddio oraz Departament Archeologii Podwodnej Ministerstwa Turystyki i Starożytności Egiptu, ujawniły podziemne struktury starożytnego miasta. Znaleziono dobrze zachowane drewniane słupy i belki, które pochodzą z V wieku p.n.e.

Ciekawostką może być także znalezienie w pobliżu świątyni greckiej broni, której najczęściej w tamtych czasach używali najemnicy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Egipt | Archeologia | świątynia | pod wodą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy