Lustro z Windowsem 10 właśnie trafia do sprzedaży

Niemiecka firma Dirror wprowadziła na rynek nowy rodzaj sprzętu - smartlustro.

O powstaniu smartluster mówiono już od dawna, jednak długo nikt nie decydował się na stworzenie tego typu urządzenia i wprowadzenie go sprzedaży. W końcu jednak pojawiła się niemiecka firma Dirror, która postanowiła wprowadzić ten pomysł w życie. 

Lustra Dirror są dostępne w trzech rozmiarach: 10.1 cala, 23 cale i 27 cali. Pierwsze urządzenie ma rozdzielczość ekranu równą 800p, a dwa kolejne 1080p. Gustownie wyglądające lustra pracują w oparciu o system Windows 10 w mobilnej wersji, jednak producent nie ujawnił, jaki chipset odpowiada za ich wydajność. Wiadomo jedynie, że najmniejszy produkt ma 2 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej, a pozostałe dwa 4 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na pliki. 

Do czego przyda się smartlustro? W razie potrzeby będzie można wyświetlać na nim zdjęcia, kalendarz, przeglądać internet, czy nawet edytować dokumenty, a jeśli tylko zechcemy, zamieni się w zwykłe klasyczne, "analogowe" lustro i pokaże po prostu odbicie korzystającej z niego osoby. 

Lustra Dirror są dostępne na razie tylko w Niemczech, a ich ceny zaczynają się od 1000 euro i kończą na kwocie dwa razy większej. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lustro | Windows 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy