Kalima nadciągnęła nad południową Europę. Pył saharyjski nad Europą
W ostatni poniedziałek 14 marca niebo nad południową Europą zrobiło się silnie pomarańczowe. Wszystko za sprawą kalimy, czyli pyłu przyniesionego znad Sahary.

Kalima jest pyłem lub drobnym piaskiem przyniesionym znad marokańskiej części Sahary. Zjawisko to związane jest z silnymi burzami piaskowymi i transportem pyłów przez wschodnie wiatry. Zazwyczaj pojawia się w miesiącach wiosennych i letnich.
Silne wiatry powstają wskutek rozwijania się obszaru wysokiego ciśnienia w Afryce Północnej. Wiatr ten nazywany jest też sirocco.
Pył saharyjską nad Europą
Podczas kalimy drastycznie spada widoczność, drobny pył pokrywa domy, ulice i samochody, a niebo staje się pomarańczowe. Może potęgować problemy alergiczne. Mogą również wystąpić "czerwone deszcze".
Stosunkowo często można ją doświadczyć na Wyspach Kanaryjskich, gdzie przynosi gorące i suche powietrze, zaś temperatura może przekraczać 40°C.
Przez tysiąclecia zjawisko to było głównym architektem powstawania poszczególnych ekosystemów w południowo wschodniej Europie, które obecnie stały się popularnymi celami turystycznymi, np. wydmy Corralejo na Fuerteventurze i wydmy Maspalomas na Gran Canaria
W południowej części Hiszpanii można było mieć wrażenie, że człowiek znajduje się na powierzchni Marsa lub w filmie "Blade Runner". Pył był bardzo gęsty i ograniczał widoczność. Jeśli przyjdzie deszcz, wówczas wszystko zamieni się w czerwone błoto.