Rośliny są „inteligentne”. Bezustannie odkrywamy ich niesamowite zdolności

Weganie będą mieli problem. Rośliny są tak inteligentne jak zwierzęta, jednak procesy to determinujące są tak bardzo złożone, że wciąż nie jesteśmy sobie w stanie uświadomić, że to istoty myślące.

Najnowsze badania są kolejnym dowodem na potwierdzenie tych słów. Rośliny nie tylko potrafią rozpoznawać swoich krewnych, ostrzegać się wzajemnie o nadchodzącym zagrożeniu, ale również podejmują decyzję, mają pamięć do zdarzeń i bezustannie się ze sobą komunikują. Nie mają takiego mózgu jak my, ssaki, ale w ich świecie nie ustępują nam w swoich zdolnościach przetrwania. A to przecież jest najważniejsze.

Umberto Castiello, naukowiec z Uniwersytetu w Padwie i członek Centrum Neuronauki Poznawczej przeprowadził wiele eksperymentów z udziałem najróżniejszych roślin. Celem było sprawdzenie, czy wykazują one podstawowe zdolności podobne do tych, które na co dzień obserwujemy u zwierząt czy u ludzi. Okazuje się, że jak najbardziej są one widoczne gołym okiem.

Reklama

Naukowiec podał przykład muchołówki, monotypowego rodzaju roślin z rodziny rosiczkowatych. Posiadają one liście przekształcone w pułapki. Wabią one ofiary słodkim nektarem i czerwonym ubarwieniem. Gdy już ofiara znajdzie się w liściu, blaszki czuciowe wykrywają ją i liście zamykają się, tworząc pułapkę nie do pokonania dla ofiary. Co ciekawe, muchołówka jest w stanie oszacować wielkość ofiary, ale też ilość kroków przez nią wykonanych, gdy znajdzie się w pułapce.

Castiello podał też inny przykład wiedzy pozyskanej ze swoich eksperymentów. Na przykład mimoza wstydliwa pamięta swój upadek z wysokości i później potrafi zmienić swoją reakcję na podobne zdarzenia. Naukowiec zrzucił roślinę wiele razy ze stołu. Za każdym kolejnym upadkiem jej reakcja obronna malała. Roślina przestała rozkładać liście, zrozumiała, że upadek nie wyrządza jej krzywdy i nie jest dla niej zagrożeniem, zatem ostatecznie przestała na niego reagować. Efekt ten utrzymywał się przez miesiąc, co oznacza, że muchołówka posiada również ośrodek odpowiedzialny za pamięć.

Rośliny świetnie rozpoznają też swoich krewnych, szybko reagują na niedobory wody i substancji odżywczych oraz mogą zespołowo odstraszać drapieżniki. Naukowcy uważają, że rośliny są ze sobą połączone w sieci, co może wyglądać jak sieć neuronowa w naszych mózgach. Chociaż procesy w nich przebiegające wydają się być znacznie uproszczone i wolniejsze w porównaniu z naszymi, to jednak w ich środowisku są w zupełności wystarczające. Zatem nie może to być argument świadczący o ich mniejszej „inteligencji”.

Wielu badaczy uważa, że określanie roślin jako głupich i znacznie mniej złożonych od zwierząt jest błędne. Tak naprawdę niczym się od nich nie różnią, tylko jeszcze tego sobie nie uświadomiliśmy. Naukowcy mają nadzieję, że sytuacja zmieni się wraz z coraz to dogłębniejszym poznawaniem świata flory.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Piqsels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy