Pierwsza taka kolizja czarnych dziur
Astronomowie z obserwatorium LIGO badającego fale grawitacyjne namierzyli zderzenie kolizję czarnych dziur zupełnie inną niż wszystkie.
Odkąd w 2015 r. wykryto pierwsze fale grawitacyjne wyprodukowane przez zderzające się czarne dziury, do większości fuzji dochodziło między małymi czarnymi dziurami o mniej więcej tej samej masie. Nowo wykryte zdarzenie jest pierwszym, w którym wzięły udział czarne dziury o różnych masach.
Zdarzenie nazwane GW190412 zostało wykryte 12 kwietnia ubiegłego roku, zaledwie kilka tygodni po trzeciej serii obserwacji LIGO - opisano je dokładnie teraz.Fale grawitacyjne generowane w wyniku zderzeń czarnych dziur zazwyczaj są emitowane z pojedynczą częstotliwością. Tym razem naukowcy wykryli fale o wielu częstotliwościach, sugerując brak równowagi w masie łączących się obiektów. Czarna dziura o masie 8 razy większej od masy Słońca zderzyła się z inną czarną dziurą 30 razy masywniejszą od naszej gwiazdy. - Wykryliśmy już wcześniej kilka fuzji binarnych czarnych dziur, ale nigdy takiej, w której większa czarna dziura jest prawie 4 razy masywniejsza od swojej towarzyszki - powiedział Frank Ohme, jeden z naukowców zaangażowanych w projekt LIGO.Różnica w masie jest interesująca, gdyż pozwoliła naukowcom na przeprowadzenie nowych testów ogólnej teorii względności Einsteina. Zgodnie z tą teorią, zderzenia obiektów o innej masie powodują powstanie fluktuacji w promieniowaniu grawitacyjnym, co faktycznie zaobserwowano.Różnice między masami czarnych dziur pozwoliła również na dokładniejsze oszacowanie odległości od nas. Jest to najprawdopodobniej 700 megaparseków, czyli około 2,3 miliarda lat świetlnych od Ziemi.