Medycyna przyszłości

Dziewczynka może spać nawet przez całe miesiące

​W Kolumbii odnotowano nietypowy przypadek medyczny. Pewna 17-letnia dziewczynka regularnie zapada w sen, który może trwać kilka dni, tygodni, a nawet miesięcy.

Podczas rozwlekłych drzemek dziewczyna często traci pamięć. Sharik Tovar jest jedną z niewielu osób cierpiących na rzadkie schorzenie zwane zespołem Kleinego-Levina, zwanego także syndromem "Śpiącej Królewny". Chorzy mogą jednak czasami budzić się, by np. skorzystać z toalety. Naukowcy szacują, że zespół Kleinego-Levina dotyka 1-5 osób na każdy milion. W medycynie odnotowano do tej pory 500 przypadków, chociaż wiele prawdopodobnie nie zostało prawidłowo zdiagnozowanych.

Około 70 proc. przypadków zespołu Kleinego-Levina występuje u chłopców w okresie nastoletnim. Sharik zachorowała, gdy miała dwa lata, a najdłuższy jak dotąd epizod senności trwał 2 miesiące. Kiedy dziewczynka jest przykuta do łóżka, jej matka podaje jej płynne pokarmy, by nie była głodna.

Po wybudzeniu z długiego snu, osoba chora może czuć się zdezorientowana, a wiele z nich okazuje apatię i całkowity brak energii. Pacjenci twierdzą, że "wszystko jest nieostre", a hałasy i światło są trudne do zniesienia.

Przyczyna zespołu Kleinego-Levina pozostaje nieznana, choć naukowcy wysunęli hipotezę, że objawy mogą wynikać z dysfunkcji w obszarze mózgu znanego jako podwzgórze. Kontroluje on podstawowe funkcje organizmu, takie jak sen i apetyt.

Badania przeprowadzone w 2005 r. wykazały, że ok. 72 proc. przypadków zespołu Kleinego-Levina diagnozuje się po przebytej chorobie zakaźnej. Istnieje podejrzenie, że to patogeny uszkadzają podwzgórze. Możliwe są także powiązania genetyczne.

Po pojawieniu się pierwszych objawów zespołu Kleinego-Levina epizody chorobowe mogą wracać przez 8-12 lat. W tym czasie lekarze mogą przepisywać środki pobudzające, takie jak amfetaminę, aby przeciwdziałać senności pacjenta.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: choroby | zaburzenia snu | sny | przypadek medyczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy