Adolfo Hitler i Victor Hugo przed sądem
Przed sądem we Florencji stanęli w poniedziałek... Adolfo Hitler i Victor Hugo - takie nazwiska oskarżonych, pochodzących z Peru, znalazły się jednego dnia na wokandzie.

Apaza Quispe Adolfo Hitler, bo tak brzmi pełne imię i nazwisko 40-letniego imigranta z Peru, odpowiada za spowodowanie w 2009 roku wypadku pod wpływem alkoholu.
Prace społeczne zamiast więzienia
Jego adwokat Massimo Batacchi, cytowany przez lokalną prasę powiedział o swym kliencie: "Nie mam pojęcia, czemu się tak nazywa. Mieszka we Włoszech od dłuższego czasu".
Hitler nie pójdzie najprawdopodobniej do więzienia; jego obrońca zabiega o to, aby odbył on karę pracując społecznie.
Pan Hugo kradnie, nie pisze
A jednocześnie, jak zauważają media, tuż przed Adolfo Hitlerem w tym samym sądzie we Florencji stawił się tego samego dnia oskarżony o drobne przestępstwo Campos Lucana Victor Hugo. Imiennik wielkiego francuskiego pisarza jest również Peruwiańczykiem.
Pod wrażeniem oryginalnych nazwisk podsądnych, którzy do nich trafili, są pracownicy florenckiego sądu. Obaj oskarżeni wrócą tam w najbliższych dniach na kolejne rozprawy.