Nowa wieża widokowa już działa. Jedyna taka atrakcja w Beskidzie Śląskim

Beskidy to piękne góry, w których nie brakuje atrakcji - niezależnie od tego, w który rejon zdecydujemy się wyruszyć. Na przykład wybierając teraz Beskid Śląski, można nie tylko wędrować przyjemnymi szlakami i podziwiać widoki ze wzniesień, ale także skorzystać z nowej propozycji dla turystów.

2 grudnia 2025 r. otwarto tu nową wieżę widokową. Obiekt znajduje się w Wiśle i zdecydowanie się wyróżnia - to pierwsza tak prezentująca się atrakcja w województwie śląskim. Dzięki uruchomieniu wieży można teraz podziwiać zimowe Beskidy w ich pełnej krasie.

38-metrowa drewniana konstrukcja z ponad 700-metrową ścieżką w koronach drzew i 680 metrowym podejściem gwarantuje zapierające dech w piersiach widoki. Szczególnie że taras na szczycie wieży ma prawie 300 metrów kwadratowych, więc można swobodnie podziwiać panoramę z każdej strony. Budowla to jednak nie tylko punkt widokowy, ale i atrakcja sama w sobie. Wyróżniają ją bowiem nietypowy kształt oraz balkony widokowe, które wyglądają niczym dłoń wyciągnięta w stronę centrum Wisły.

Znajduje się na górnej stacji ośrodka narciarsko-rowerowego Skolnity, na Wierchu Skalnity (763 m n.p.m.). To inwestycja ośrodka Skolnity, wchodzącego w skład Grupy Pingwina, sieci całorocznych stacji narciarsko-rowerowych. Dopełniono już wszystkich niezbędnych formalności, aby turyści mogli zachwycić się widokiem na Perłę Beskidów, jak nazywa się często Wisłę, oraz podziwiać otaczające miasto góry. Na samej ścieżce powstaje do tego 10 instalacji interaktywnych dotyczących przyrody, czyli np. wypiętrzenia Karpat, a także etnografii, muzyki czy kultury regionu.

- Ta wieża jest wyjątkowa, bo takich majstersztyków jest w Polsce bardzo mało - mówi Karolina Hanik, koordynatorka marketingu stacji Skolnity w Wiśle, a zarazem dyrektor ds. komunikacji Grupy Pingwina. - Z wieży podziwiamy przede wszystkim widoki, ale myślę, że sama konstrukcja zachwyci także wiele osób.

Konstrukcja została wykonana ze sprowadzonego do Polski drewna robinii akacjowej. Jak podkreśla Grupa Pingwina, drewno to cechują duża trwałość i ciekawe kształty, a jego fragmenty były dopasowywane przez budowniczych niczym puzzle. W żadnym miejscu nie ma schodów, a nachylenie nie przekracza 5 proc., co czyni wieżę dostępną również dla osób z niepełnosprawnościami.

Odwiedzających zachęca się do pozostawienia auta na darmowym parkingu przy dolnej stacji kolei krzesełkowej Skolnity. Później można skorzystać z 4-osobowej kolei linowej. "Cennik jest skonstruowany tak, że najkorzystniejszą opcją jest pakiet zawierający wjazd i zjazd koleją, wejście na Wieżę widokową oraz dodatkową atrakcję, czyli tężnię solankową", podaje Grupa Pingwina.

Jak dojechać? W nawigację należy wpisać adres Skolnity Ski&Bike Park, ul. Przy Skoczni 4, Wisła. Na wieżę można obecnie wchodzić w godzinach 09:00-15:00 (ostatnie wejście na godzinę przed zamknięciem, do 15:00 należy też zjechać koleją w dół). Z biegiem czasu godziny otwarcia mają być modyfikowane, a w planach jest również uruchomienie opcji nocnego zwiedzania.

To już trzecia wieża widokowa w ośrodkach Grupy Pingwina. Podobne budowle znajdują się w innych zakątkach Polski. Najwyższa z nich jest w Krynicy-Zdroju, w Beskidzie Sądeckim - mierzy prawie 50 metrów. Z wieży w Kurzętniku w woj. warmińsko-mazurskim rozpościera się piękny widok na pradolinę Drwęcy.