Czy Nostradamus przewidział 9/11 i atak na WTC? Uwierzyły w to tysiące
"Dwa stalowe ptaki spadną z nieba na Metropolis" - to ma być początek proroctwa Michela de Nostredame dotyczący wydarzeń z 11 września 2001 roku. Rewelacje o tym, że Nostradamus przepowiedział zamachy na World Trade Center w Nowym Jorku krążyły tak długo, aż zyskały tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy zwolenników.
11 września 2001 roku. 19 terrorystów powiązanych z sunnicką organizacją Al-Kaida porywa cztery samoloty pasażerskie. Dwa nich uderzają w bliźniacze wieże WTC, jeden z budynek Pentagonu. Ostatni z samolotów, który miał posłużyć do ataku na Kapitol lub Biały Dom, rozbija się na polach pod Pittsburghiem w stanie Pensylwania.
Czy Nostradamus przewidział ataki na WTC w Nowym Jorku?
Rozmiar tragedii był tak duży, że wielu ludzi zaczęło doszukiwać się w niej ponadnaturalnych elementów. Nie trzeba było długo czekać, aby ktoś przejrzał enigmatyczne zapiski Nostradamusa i dopasował je do wydarzeń z 11 września.
Jeden z tekstów, który miał ponoć przewidzieć zamachy na WTC brzmi mniej więcej:
Dwa stalowe ptaki spadną z nieba na Metropolis / Niebo zapłonie na 45 stopniach szerokości geograficznej / Ogień pojawi się w wielkim nowym mieście / Płomień wystrzeli do góry / Kilka miesięcy później spłyną rzeki krwi.
Łatwo dopasować te słowa do zamachów na World Trade Center, prawda? Jeśli ktoś czyta te słowa po raz pierwszy i nie wie, co naprawdę napisał Nostradamus, może uwierzyć w autentyczność tych słów.
Tak też się stało. Co prawda w tamtych czasach internet i media społecznościowe nie funkcjonowały tak sprawnie, jak obecnie, ale historia o "przepowiedni" rozeszła się lotem błyskawicy.
Ci bardziej zaznajomieni z twórczością Michela de Nostredame od razu dostrzegą nieścisłości w tej historii.
Nostradamus nigdy nie napisał tych słów
"Proroctwo" jest prawdopodobnie zlepkiem prawdziwych, ale też przeinaczonych zapisków Nostradamusa oraz całkowicie zmyślonych fragmentów. Badacze jego twórczości są co do tego zgodni. Tekst nie jest nawet napisany w tetrastychu, którym charakteryzowały się przepowiednie Francuza.
Portal Live Science przytoczył wyjaśnienia Petera Lemesuriera, autora książki o twórczości słynnego mistyka "Nostradamus, Bibliomancer; The Man, The Myth, The Truth" (nigdy nie wydanej po polsku). Pisze on o tym, że po tragedii z 11 września 2001 pojawiło się mnóstwo zmyślonych słów traktujących o zamachach, które przypisuje się Nostradamusowi oraz mocno przesadzonych interpretacji jego strof.
Dla przykładu: "Płomienie wzburzą Ziemię ze środka świata i sprawią, że podłoże Nowego Miasta zatrzęsie się". Czy "Płomienie" które "wzburzą Ziemię" to upadające wieże WTC? Czy "Nowe Miasto" to Nowy Jork?
Lemesurier wyjaśnia, iż co prawda są to słowa Michela de Nostredame, ale po pierwsze wyraźnie odnoszą się do płomieni z wnętrza ziemi, a nie z nieba. Po drugie "nowe miasto" to według niego bardziej dosłowne odniesienie do któregoś z ośrodków, które istniały w czasach Nostradamusa.
Poza tym należy pamiętać, że zdecydowana większość interpretacji słów Nostradamusa dotyczy tego, co już się wydarzyło. Niektórzy sugerują więc, żeby nie nazywać ich "przepowiedniami" czyli czymś, co następuje przed, a "popowiedniami" czyli słowami, które nabierają mocy i znaczenia dopiero po tym, jak już coś faktycznie się stanie.
Peter Lemesurier jest jednym z wielu badaczy, którzy obalają do dzisiaj rewelacje o tym, jakoby Michel de Nostredame przewidział atak na World Trade Center. Nie przeszkadza to jednak całej rzeszy ludzi, którzy uwierzyli i nadal wierzą, iż francuski lekarz faktycznie pisał o zamachu już w XVI wieku.
Tak naprawdę wystarczy napisać cokolwiek, co brzmi choć trochę poetycko i podpisać "Nostradamus" - prawie na pewno znajdzie się ktoś, kto uzna to za autentyczne proroctwo.