Groźni supermięsożercy
Prehistoryczne krokodyle były groźnymi mięsożercami, porównywanymi przez naukowców do tyranozaurów. Były one tak skutecznymi drapieżnikami, że nie było na nie mocnych...
Dakosaurus, Geosaurus czy Torvoneustes, żyjące 171-136 mln lat temu, to wymarli prehistoryczni krewni dzisiejszych krokodyli. Naukowcy nazywają je supermięsożercami. Były niezwykle skutecznymi drapieżnikami, stojącymi na szczycie łańcucha pokarmowego - piszą naukowcy na łamach najnowszego numeru "Journal of Vertebrate Paleontology". Oznacza to, że dorosłe osobniki nie należały do menu żadnego innego zwierzęcia.
Potężne zęby
Badacze porównują je do najgroźniejszego drapieżnika wśród dinozaurów - tyranozaura. Podobnie jak on, miały potężne zęby, którymi bez trudności rozpruwały ciało swojej zdobyczy. Atakowały znienacka, wybierając nawet zwierzęta większe od siebie.
Podobny do tyranozaura...
Naukowcy pod kierunkiem Marco Brandalise de Andrade z University of Bristol analizowali szkielety znalezione w mezozoicznych osadach morskich, które znajdują się na terenie Niemiec. Za pomocą mikroskopu elektronowego badali zęby prehistorycznych krokodyli. Okazało się, że Dakosaurus miał zęby niezwykle ostre, porównywalne z zębami tyranozaura.
...ale dużo lepszy drapieżnik
Gady te posiadały przy tym szczególnie groźną umiejętność łowiecką: podpływały do ofiary, zanurzały zęby w jej ciele, a następnie obracały się wokół osi, wyrywając dzięki temu większy kawał mięsa. Ta szczególna cecha mogła sprawiać, że były bardziej skutecznymi drapieżnikami niż tyranozaur - podkreślają naukowcy.
Jaką bestią by taki supermięsożerca nie był, to śmiemy twierdzić, że i tak w starciu z Polakiem nie dałby sobie rady. Skąd takie przypuszczenia? Zobaczcie klip poniżej.
Polak poradzi sobie z każdym krokodylem, nawet jeśli "jest piękny, it's beautiful":
Niezły szwagier, no nie?