Las Llamas: Rytualne ludobójstwo, którego nie sposób zrozumieć

W ofierze złożono 140 dzieci i 200 lam. Wielu z nich wyrwano wcześniej serca. Archeolodzy w Peru natchnęli się na niezwykle mroczną zagadkę sprzed 550 lat...

Szczątki z powyższego zdjęcia znaleziono podczas wykopalisk w Las Llamas. Naukowcy doszli do przerażających wniosków - złożeni w ofierze mieli co najwyżej 14 lat, najwięcej odkrytych  kości należało jednak do dziewięciolatków. Co więcej, ich klatki piersiowe były otwarte, co sugeruje, że w rytuale dzieci pozbawiane były serc. Żadne z nich nie próbowało uciekać - tak przynajmniej twierdzą badacze.

Prowadzący wykopaliska profesor John Verano nie jest jeszcze pewny, dlaczego została złożona tak krwawa ofiara.

Przypomina, że w okresie, na który datuje się znalezione szczątki, teren dzisiejszego Peru należał do państwa Chimu. Co ciekawe, lud ten znany jest z imponującej architektury oraz... braku uznania dla niewolnictwa. Podejrzewano, że ofiary ze zwierząt i dzieci mogły mieć coś wspólnego z podbojem Chimu przez przez Inków, ale Verano zaprzeczył tym hipotezom.

Znalezione szczątki dzieci były zwrócone w stronę morza, zwierzęta z kolei zakopano tak, by wskazywały na Andy. Uczony wskazuje, że może to mieć związek z pochodzeniem tych ssaków kopytnych. Pochowanie złożonych w ofierze dzieci głowami w stronę morza mogło stanowić hołd dla bożków związanych z tym żywiołem. Motyw morza bardzo często przejawia się w sztuce Chimu, więc może być to prawdopodobne wytłumaczenie.

Reklama

Jak donosi serwis livescience.com nie jest to jedyne archeologiczne znalezisko w Peru związane z krwawymi ofiarami z dzieci. W Pampa La Cruz zespół badaczy odkrył podobną zbiorową mogiłę. Naukowcy nie byli jednak w stanie zidentyfikować liczby zamordowanych w czasie mrocznego rytuału dzieci.

Gabriel Prieto, współpracujący z Verano przy wykopaliskach mówi:

- Las Llamas to miejsce unikalne na skalę światową. Odkrycie każe się jednak zastanowić, ile podobnych zbiorowych grobów uda się jeszcze znaleźć w trakcie dalszych badań. To może być zaledwie czubek góry lodowej...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy