Najlepsi detektywi w historii

Dobry kryminał ma dwa najważniejsze elementy składowe: morderstwo i kogoś, kto zagadkę tego przestępstwa rozwiązuje. Słynni detektywi to postacie wyjątkowe, charyzmatyczne i - przede wszystkim - diabelnie inteligentne. Jakie cechy wyróżniają niezapomnianych detektywów od przeciętnych?

Czasem prawda rzeczywiście bije po oczach. Nawet detektywa
Czasem prawda rzeczywiście bije po oczach. Nawet detektywa© Panthermedia

Hercules Poirot

Esteta w każdym calu, w zabawny sposób wskazywał na narodowe wady Anglików - jak ich wieczną skłonność do wietrzenia pomieszczeń, czy kontrowersyjne upodobania kulinarne.

Przy rozwiązywaniu zagadek kryminalnych korzystał ze swoich "małych szarych komórek" i wielokrotnie wspominał, że najważniejszy jest "porządek i metoda".

Sherlock Holmes

Niewiele osób wie natomiast, że oprócz tego był uzależniony od tytoniu i kokainy, okazjonalnie zażywał morfinę i opium, a w wolnych chwilach ćwiczył boks. Jego rozbuchane ego graniczyło z arogancją. Mało znane jest także istnienie starszego brata Holmesa, znacznie zdolniejszego od niego.

Natomiast kobiety, nie odgrywały w życiu detektywa z Baker Street ważnej roli. Jedyną kobietą, z którą był łączony była Irene Adler, o której mówił nie inaczej niż "ta kobieta".

Anton Cziż opisuje przypadki detektywa Rodiona Wanzarowa
materiały prasowe

W przeciwieństwie do reprezentantów "Złotego wieku" (jak Holmes, czy Poirot) ma żonę i córki bliźniaczki. Nie jest idealny - sepleni i daje sobą manipulować żonie i córkom. Wady te dodają mu jednak uroku (i przychylności płci pięknej).

Oprócz tego jest pasjonatem filozofii i diabelnie skutecznym śledczym, który do prawdy dochodzi za pomocą sokratejskiej metody pytań. Postać Wanzarowa była stworzona na podstawie prawdziwej postaci śledczego w carskiej policji śledczej.

Adrian Monk

Monk, który przeżył rodzinną tragedię, chce rozwiązać odpowiednio dużo spraw tak, aby być gotowym na rozwiązanie najważniejszej tajemnicy - zabójstwa jego żony. Zabawne zmagania detektywa oglądają miliony osób na całym świecie.

I chyba nikomu nie przeszkadza, że wciągające perypetie życiowe i zawodowe wyżej wymienionych panów, to w zdecydowanej większości historii... literacka fikcja.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas