Seks przodków wzmocnił naszą odporność

"Życie seksualne prehistorycznych ludzi jest niezwykle ważne dla systemu immunologicznego homo sapiens" - twierdzą naukowcy w Science Journal.

seks
seksEast News
Dzięki naszym przodkom mamy silniejszy system odpornościowy
Dzięki naszym przodkom mamy silniejszy system odpornościowyEast News

Okazuje się, że wzajemne relacje naszych prehistorycznych przodków wprowadziły mutację genu, który pozwala zwalczać wirusy w organizmach współczesnych ludzi.

W naszym systemie immunologicznym, ludzki antygen leukocytów (układ HLA - z ang. human leucocyte antygen) odgrywa niezwykle ważną rolę w walce przeciwko różnym zagrożeniom dla zdrowia. Według naukowców, pochodzenie niektórych rodzajów tego antygenu jest dowodem na współżycie seksualne neandertalczyków i ludzi z jaskini Denisowa (innej grupy naszych prehistorycznych przodków).

Obecnie przynajmniej jedna wariacja genu HLA regularnie występuje wśród ludzi z Azji Zachodniej. Jest jednak rzadka u mieszkańców Afryki.

Ma to być spowodowane tym, że ludzie, którzy opuścili Afrykę około 65 tysięcy lat temu, rozpoczęli współżycie seksualne z bardziej prymitywnymi od siebie ludami Europy. Natomiast ci, którzy pozostali na kontynencie afrykańskim, nie mieli takich kontaktów.

Naukowcy szacują, że ponad 50 proc. różnych wariacji antygenu HLA występujących u współczesnych Europejczyków to "spadek" po współżyciu neandertalczyków i ludzi z jaskini Denisowa.

Wśród Azjatów jest to 80 proc., a mieszkańców Papui Nowej Gwinei - nawet do 95 proc.

Jednak nie wszyscy naukowcy są zgodni na temat pochodzenia HLA. Układ ten występuje bowiem ze zmiennym zróżnicowaniem u homo sapiens. Poza tym, chociaż dziś ten antygen pozwala nam zwalczać wirusy, to jednak nie zapobiegł całkowitemu wymarciu neandertalczyków.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas