iPad Mini z ekranem Retina to dobry ruch Apple
Chociaż ekran w iPadzie mini dzięki proporcjom i oprogramowaniu radzi sobie całkiem nieźle, to wielu zainteresowanych mały tabletem czeka na wersję z Retiną.
Ostatnie przecieki sugerują, że faktycznie coś jest na rzeczy i być może już w drugiej generacji urządzenie dostanie 7,9-calowy panel Retina. Jak dowiedział się portal CNET, produkcja takich ekranów powinna ruszyć już czerwcu lub lipcu (premiera urządzenia odbędzie się jesienią). LG pozostanie głównym producentem paneli, a Samsung - zgodnie z wcześniejszymi informacjami - zostanie wykluczony z łańcucha dostawców.
Retina iPad Mini ma odziedziczyć rozdzielczość po starszym i większym bracie. 2048 x 1536 pikseli rozciągnięte na 7,9-calowym ekranie da gęstość 324 PPI, czyli dokładnie tyle co w iPhonie 5. Z takimi parametrami zostałby tabletem o najwyższym zagęszczeniu pikseli - Nexus 10 ma 299 PPI, a nadchodzące Kindle Fire mają przekroczyć próg 300 PPI.
Są jeszcze inne aspekty przemawiające za takim rozwiązaniem. iPad trzeciej generacji przetarł szlaki dokładnie dla tej rozdzielczości, ekosystem i wiele aplikacji oraz gier zostało już do niej przystosowane, a programiści nie musieliby się już przejmować archaicznym 1024 x 768.
Oczywiście zastosowanie takiego ekranu ciągnie za sobą problem wydajności. Procesor i układ graficzny, które znajdą się pod większym obciążeniem, będą produkować więcej ciepła i potrzebować więcej energii.
Michał Mynarski
Komórkomania.pl
