Boeing stworzy powietrzny system wynoszenia
Boeing stworzy dla amerykańskiej agencji DARPA system powietrznego wynoszenia satelitów.
Na zlecenie amerykańskiej agencji DARPA, firma Boeing podejmie się budowy systemu powietrznego wynoszenia mikrosatelitów. System Airborne Launch Assist Space Access (ALASA) zaprojektowany został przez dział projektowy Boeinga, Phantom Works Advanced Space Exploration. Jest to system podobny do funkcjonującej rakiety Pegasus XL, wynoszonej przez samolot L-1011 Stargazer firmy Orbital Science. W tym przypadku, rakieta o długości 7,3 metra będzie przenoszona przez wielozadaniowy myśliwiec F-15E. Będzie on uwalniał rakietę, z ładunkiem użytecznym do 45 kg, na wysokości około 12 kilometrów. Wtedy też zostanie uruchomiony silnik rakiety, który wyniesie nią i ładunek na niską orbitę okołoziemską.
W ramach 11 miesięcznego kontraktu wartego prawie 31 mln. USD ma powstać do 12 rakiet. Założeniem projektu ma być duża częstotliwość startów, nawet sześciu rocznie. Boeing i DARPA chcą zmniejszyć koszty wystrzeliwania mikrosatelitów o 1/3, właśnie poprzez ich "rutynowe" wysyłanie. ALSA ma wykorzystywać wiele innowacji w dziedzinie środków wynoszenia, których celem ma być obniżenie kosztów dostępu do przestrzeni kosmicznej dla wojskowych i cywilnych ładunków.
Jak zdradza dyrektor Phantom Works Advanced Space Exploration, rakieta znaczenie różni się od dotychczasowych konstrukcji. Choć też jest rakietą wielostopniową, to jej wyróżnikiem jest jeden silnik napędzający oba człony i umieszczony na ich szczycie. Dzięki temu odłączane i odrzucane są tylko zbiorniki paliwa, a nie również silniki. Daje to szereg oszczędności. Buduje się jeden silnik zamiast dwóch i oszczędza się masę całej konstrukcji, bo uwspólnionych jest wiele elementów członów rakiety.
Szefem projektu w DARPA jest Mitchell Burnside Clapp, wieloletni orędownik powietrznych systemów wynoszenia. Był współzałożycielem Pioneer Rocketplane, przekształconego później w Rocketplane.