Ekoturystyka wcale nie taka dobra

​Ekoturystyka jest powszechnie uznawana za pożyteczne zjawisko, które pomaga promować i doceniać środowisko naturalne, a przy tym zwiększać świadomość problemów, z którymi się boryka. Ale pomimo dobrych intencji, może mieć daleko idące konsekwencje w zachowaniu zwierząt.

W nowych badaniach opisano, w jaki sposób dynamicznie rozwijający się przemysł związany z dziką fauną i florą wpływa na zwierzęta. Sprawdzono n.in. jak wyprawy turystyki przyrodniczej zmieniają zachowanie rekinów białych. Badania sugerują, że nurkowanie w klatce może zagrażać drapieżnikom, zmieniając ich schematy żywieniowe i pozbawiając cennej energii. Póki co, nie wiadomo jeszcze jak przekłada się to za zdrowie zwierząt.

- Nasze badania sugerują, że śmiałkowie nurkujący w klatkach mogą potencjalnie wpływać na budżet energetyczny białych rekinów. Sama obecność operatorów do nurkowania w klatce w ogólnym sąsiedztwie rekinów nie była wystarczająca do wywołania takich zmian w ich zachowaniu. Te występowały tylko wtedy, gdy rekiny białe znajdowały się blisko statków, z których były spuszczane klatki z nurkami - powiedział prof. Charlie Huveneers z Uniwersytetu Flindersa, główny autor badań.

Spędzanie czasu na interakcjach z operatorami nurkowania w klatce może odwracać uwagę rekinów od normalnych zachowań, takich jak polowanie na naturalną, bogatą w energię zdobyć.

Badania dotyczące innych gatunków doprowadziły do podobnych wniosków. W 2015 r. wykazano, że intensywna ekoturystyka może znieczulać dzikie zwierzęta i przyzwyczajać je do obecności drapieżników, co z kolei zwiększa ich szanse na bycie zjedzonym. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ekoturystyka | rekiny | zwierzęta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy